To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Chcą stadionu z podgrzewaną murawą

Chcą stadionu z podgrzewaną murawą

Bieżnia tartanowa sześciotorowa, podgrzewane boisko do gry w piłkę nożną, zadaszone trybuny dla kilkuset osób, basen, szatnie, sala konferencyjna, hotel na 60 miejsc – tak ma wyglądać stadion w Karpaczu według koncepcji opracowanej dla Urzędu Miasta. Dziś jego nierówna bieżnia jest pełna wody i rośnie na niej trawa. Boisko wielofunkcyjne, które znajduje się za jedną z bramek, ma zostać w przeniesione gdzie indziej. O ile znajdzie się ktoś, kto wyłoży na to ponad 10 milionów złotych.

 

Gdyby koncepcja zamieniła się w rzeczywistość, stadion w Karpaczu nadawałby się doskonale na obozy sportowe. Korzystałyby z niego pewie także lokalne drużyny z Kotliny Jeleniogórskiej, które zimą muszą jeździć na sparingi do Czech, bo na naszym terenie nie ma żadnego boiska z podgrzewaną murawą.

Realizacja koncepcji przebudowy stadionu wymaga jednak wydania ponad 10 milionów złotych. Dziś stadion należy do miasta, które nie wyda takiej kwoty na ten cel. Burmistrz Bogdan Malinowski bierze pod uwagę partnerstwo publiczno-prywatne z udziałem prywatnego inwestora. Najpierw jednak przepisy zakładające takie przedsięwzięcia muszą być poprawione, gdyż są dalekie od doskonałości i projekty zrealizowane z udziałem gmin i firm prywatnych są bardzo rzadkie.