Chcą nocnej opieki medycznej

Władze Gryfowa tłumaczą, że szefowa Powiatowego Centrum Zdrowia Barbara Kolmas zakontraktowała wspomniane usługi medyczne tylko w Lwówku Śląskim, a NFZ umożliwia utworzenie drugiego punktu, gdzie będą przyjmowani pacjenci. - Jeżeli nasze stanowisko nie będzie uwzględnione, to po raz kolejny osoby odpowiedzialne za służbę zdrowia naruszą konstytucyjny obowiązek państwa - zapewnienia obywatelom równego dostępu do świadczeń opieki zdrowotnej – dodaje Olgierd Poniźnik.

Z dniem 1 marca weszły w życie przepisy, który mówią o stworzeniu jednego punku nocnej i świątecznej opieki medycznej na…50 tysięcy mieszkańców. Utrzymanie punktu kosztuje podatników około… 500 tysięcy złotych. Jeszcze rok temu kwota była znacznie niższa i wynosiła ponad 100 tysięcy złotych. – Sytuacja się zmieniła dlatego, że na dzień dzisiejszy trzeba spełniać bardzo rygorystyczne wymagania, które nakłada NFZ, dlatego utrzymanie punktu medycznego aż tyle kosztuje – mówi Józef Mrówka, starosta lwówecki.

Jest też rozwiązanie całkiem inne. Jak nieoficjalnie wiadomo władze powiatu mogą zgodzić się na utworzenie drugiego punktu medycznego który zlokalizowany byłby w Gryfowie co będzie najlepszą alternatywą dla pozostałych miast powiatu lwóweckiego. Problem tylko w tym, że za utrzymanie takiego punktu musiałby zapłacić gryfowski urząd, a ten niestety pieniędzy w budżecie na taki cel już nie ma.

Podczas ostatniej sesji rady powiatu praktycznie nic nie dały apele burmistrza, przewodniczącego gryfowskiej rady i radnych powiatowych, którzy reprezentują gminę Gryfów. Na czele rajców z Gryfowa stanął Rafał Ślusarz który zgłosił wniosek o zwołanie nadzwyczajnej sesji rady. Sesja odbędzie się 18 marca o godzinie 12 w Sali MGOK przy ulicy Kolejowej 33a w Gryfowie Śląskim.

Mieszkańcy Gryfowa już zapowiedzieli, że przyjdą licznie na obrady i wymuszą na władzach powiatu utworzenie drugiego punktu medycznego.