Castorama w całości sfinansuje przebudowę skrzyżowania, poszerzając Aleję Jana Pawła II o prawoskręt na parking przez hipermarketem oraz budują drugi pas do prawoskrętu z ulicy Grunwaldzkiej, od Anieli Krzywoń. Ten pas także ma prowadzić na parking przed sklepem. (Czytaj też: CO Z TYM SKRZYŻOWANIEM?)
Miasto zdecydowało się wziąć na siebie formalnie rolę inwestora, bo tylko w ten sposób możliwe jest wystąpienie do wojewody o wywłaszczenie właścicieli fragmentu gruntu, który ma być zajęty pod drogę. I choć przedstawiciele Castoramy spotkali się z właścicielami ziemi, to do porozumienia nie doszło.
- Sprawa stoi w martwym punkcie. Oni przedstawiają swoje propozycje, my swoje. Daliśmy sobie tydzień na rozmowy – mówi Mirosław Wieczorkiewicz, właściciel gruntu, którego kawałek jest potrzebny do poszerzenia drogi.
Tymczasem Samorządowe Kolegium Odwoławcze ponownie uchyliło decyzję urzędu miasta wydającą zgodę Castoramie na realizację inwestycji celu publicznego.Tesco, które skarży, stoi na stanowisku, że fragment inwestycji realizowanej przez Castoramę, nie jest inwestycją celu publicznego. Twierdzi też, że sama decyzja została wydana - mówiąc w uproszczeniu - przez prezydenta miasta, prezydentowi miasta, a z mocy prawa, powinien on być wyłączony z tego postępowania.
Po tym, gdy miasto wzięło na siebie rolę inwestora, to wojewoda oceni, czy projekt przedsięwzięcia spełnia wymogi inwestycji celu publicznego, czy dokumenty są kompletne i zdecyduje o ewentualnym wywłaszczeniu Wieczorkiewiczów z kawałka ich ziemi.
Komentarze (3)
Jak można mówić o przebudowie skrzyżowania???? przecież ma być tylko i wyłącznie wybudowany prawoskręt. ABSURD!!! Należy przebudować skrzyżowanie, a nie dobudować jakiś jeden pas...
Przebudowa może być tylko jedna - estakada a pod nią rondo.
Dlaczego nie można u nas zrobić raz a dobrze...
Nie można, gdyż taka niezwykle kosztowna inwestycja mogłaby zrujnować budżet miasta na kilka ładnych lat. Zwłaszcza w obecnej trudnej sytuacji finansów publicznych szeroko rozumiana przebudowa na skrzyżowanie dwupoziomowe byłaby zbyt ryzykowna dla Jelonki.
Co nie tłumaczy budowy Castoramy w tym akurat miejscu.
każdy zastanawia się ile morze uszczknąć dla siebie,a nie jak zrobić aby było dobrze.