- To jest główna droga prowadząca do centrum, której widok na pewno nie wywołuje pozytywnego wrażenia w turyście – ubolewa Andrzej Bersz
Brudno jest nie tylko na Jasnej, ale przede wszystkim na bocznych, niby rzadziej uczęszczanych uliczkach jak Klonowica, pod wiaduktem, ale również, a może przede wszystkim na nadbrzeżach Bobru w okolicach Osiedla Robotniczego, gdzie ktoś w najlepsze postanowił zrobić sobie śmietnik.
- Mówią, że jest bezrobocie, a robota jest. Wystarczy, że zamiast mandatu wysyłanoby takiego bezrobotnego z workiem i niech zbiera te śmieci – mówi jeden z wędkarzy, który regularnie przychodzi nad rzekę Bóbr.
Z takim widokiem będziemy musieli sobie jednak radzić jeszcze przez co najmniej kilka dni. Zdaniem Michała Kasztelana, prezesa Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej wszystko zależy od pogody. Jego zdaniem nie ma sensu na dobre rozpoczynać wiosennych prac, bo pod hałdami piachu wciąż zalega lód.
- Jest zimno, jest mróz, więc w chwili obecnej ustalamy harmonogram prac – wyjaśnia Michał Kasztelan.
Na pytanie kiedy mieszkańcy będą mogli zobaczyć jego efekty nie był już w stanie tak precyzyjnie odpowiedzieć. Póki co wiemy jednak, że inaczej niż w latach ubiegłych, w tym roku pozimowe sprzątanie zacznie się nie w kwietniu, a już w marcu, na które mieszkańcy czekają zapewne z niecierpliwością.
Komentarze (3)
Gdyby mieszkańcom rzeczywiście aż tak bardzo zależało na tym, aby miasto było czyste - nie śmieciliby gdzie popadnie. Bo chyba to nie krasnoludki wywalają śmieci na ulicach, chodnikach, do rzeki i gdzie tylko się da?
Jaki pan taki kram.
Zasrane chodniki przy zasranych drogach w zasranym mieście kierowanym przez zasraną władzę i gospodarowane przez zasrane, nieudolne MPGK. Zasrane UKŁADY....
Nie należy zwalać całej winy na nieszczęsnych mieszkańcow.bywa tak, ze słuzy odpowiedzialne za opróznianie różnego typu kontenerów,pojemników na smieci,nie wywiązują sie należycie ze swoich obowiązków a człowiek który płaci za te usługi,pryznosi śmieci i czy kontener jest pusty czy pęłny to mu obojętne-wywala smieci i cześć a wiatr,przeszukiwacze smietników rozwalają to po całym terenie i jest ogónie dziadostwo.Wiekszośc terenów z na w/w zdjeciach to tereny miejskie wiec odpowiedż kto ma je posprzątac jest prosta.A że sa one często zasmiecane przez "wspaniałych" mieszkańcow to od tego mamy zwarta i bojowo usposobiona Straż Miejską i tam należy pogonic kota co niektórym.Bedzie wowczas porządek.