To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Bouffier zwycięzcą rajdu Karkonoskiego

Bouffier zwycięzcą rajdu Karkonoskiego

Francuz Bryan Bouffier został zwycięzcą 24. Rajdu Karkonoskiego. To nie lada zaskoczenie, ponieważ Francuz oscylował w okolicach drugiego – trzeciego miejsca. Walka do ostatnich metrów na ostatnim oesie z Tomaszem Kucharem oraz pech pozostałych kierowców dał jednak zwycięstwo Bouffierowi.

ZOBACZ ZDJĘCIA Z ROZDANIA NAGRÓD

To nie lada zaskoczenie. Nie Tomasz Kuchar, ani nie Leszek Kuzaj, ani nawet nie Michał Bebenek. To Bryan Bouffier został zwycięzcą 24. Rajdu Karkonoskiego. Francuzowi pomogli przede wszystkim rywale, którzy wypadali z trasy. Oczywiście zwycięstwo nie przyszło samo. Utalentowany kierowca na mecie wyścigu powiedział, że miłym zaskoczeniem było wygranie tego wyścigu, a szczególnie po zaciętej walce z Tomaszem Kucharem. Kuchar stracił do lidera zaledwie 3,2 sekundy, ale sam zawodnik zadowolony był z tego wyścigu. Rok temu Tomek był trzeci w Rajdzie Karkonoskim – teraz drugi. Zapytany o to , czy za rok będzie pierwsze miejsce, powiedział – To proste.

Kibice nie szczędzili oklasków, a sami zawodnicy zafundowali sympatykom prawdziwa kąpiel w szampanie. Jako trzeci do mety dojechali Michał Sołowow i Maciej Baran, którzy byli zadowoleni byli nie tylko z wyniku, ale i ze wspaniałej organizacji wyścigu. Podobnie wypowiadał się Kajetan Kajetanowicz, który dojechał jako czwarty. Nie szczędził on słów pełnych pochwały dla organizatorów – To jeden z nielicznych rajdów, w którym najważniejsi są kierowcy i tak ich się traktuje. Wspaniała organizacja i kibice byli podstawą tych zawodów.

Na piątym miejscu uplasowali się Radosław Typa i Maciej Wisławski, którzy zostali gorąco przywitani przez jeleniogórskich kibiców. Dobrze znany kibicom pilot rajdowy nie krył zadowolenia po wyścigu – Jeszcze wczoraj nawet nie marzyliśmy o takim miejscu, które zajęliśmy. To nieprzewidywalne – wszystko potrafi się zmienić w ciągu kilku godzin – powiedział Wisławski, chwaląc również jeleniogórską publiczność do, której - jak powiedział - warto wracać. Na kolejnych miejscach plasowali się : kierowca z Ukrainy Yuriy Protasov, Kamil Butruk, największy przegrany wyścigu Michał Bębenek,dalej Marcin Bełtowski, a stawkę dziesięciu najlepszych zamknął Robert Kujawski.

Komentarze (3)

..Moze ten Pan wygral..bo wypil wczoraj MNIEJ niz inni ?

1. Jaką nagroda czeka na Pana ze zdjęcia nr 2?
2. Czy faktycznie zwycięstwo Mistrza Polski jest zaskoczeniem?