Pierwsza, oficjalna, część pikniku wojskowego „Bezpieczna Polska” z licznymi – kiepsko nagłośnionymi – przemówieniami wojskowych i dygnitarzy polityczno-samorządowych okazała się dość męcząca. Na tyle, że dwóch żołnierzy – solidarnie: Amerykanin i Polak – zasłabło.
Potem jednak było już tylko wesoło, towarzysko i ciekawie. Na bolesławieckim Rynku tłumy mieszkańców oglądały sprzęt wojskowy, którego można było dotknąć i wypróbować „od środka” (m.in. abramsa, rosmoaka, czy armato-haubicę); oklaskiwały artystyczne talenty żołnierzy zza oceanu, którzy wykonali m.in. taniec hawajski i utwór „Alleluja” Cohena; kibicowały sportowej rywalizacji przedstawicieli obu armii m.in. w przeciąganiu liny i wyciskaniu sztangi. Przede wszystkim jednak – w zależności od znajomości języka angielskiego – rozmawiali lub próbowali rozmawiać z amerykańskimi wojskowymi.
A potem zgodnie podkreślali, że goście z USA są bezpośredni, otwarci i radośni….
Szczególnym powodzeniem wśród mieszkańców Bolesławca cieszyły się wojskowe zupy. Miejscowi saperzy przygotowali grochówkę, Amerykanie zupę meksykańską. Do obu kotłów stały kilometrowe kolejki, ale ta do kotła z meksykańską była dłuższa.
Wśród amerykańskich żołnierzy można było zauważyć wojskowych z polskimi nazwiskami. Niestety, ani mister Wrobel, ani mister Pugaczewsky nie mówią po polsku. Ten drugi przyznał, że jego dziadek pochodził z Polski, ale nie ma z nim bliższego kontaktu, odkąd rodzice przeprowadzili się do Kalifornii, niemniej stwierdził, że bardzo cieszy go przyjazd do Polski.
Komentarze (20)
Ciekawe ile murzyniątek się urodzi w Bolesławcu, gdy Amerykanie wyjadą. Nie bądźcie naiwne, drogie Panie. Z takimi żołnierzami, to jak z marynarzami. W każdym porcie mają inną. Mam nadzieję, że nie przyniesiecie wstydu polskim kobietom i nie będziecie się ustawiać kolejkami pod koszarami albo udawać g****e idiotki w barach, gdzie pojawią się żołnierze. Już wystarczy jak o Polkach mówią Niemcy albo Anglicy. Jeździcie na zmywak, a zachowujecie się tam jak k..wy (nie wszystkie oczywiście). Wystarczy popytać miejscowych cudzoziemców i chórem odpowiadają, że Polki są łatwe. Myślicie, że dlaczego Anglicy tak chętnie rozrabiają w Krakowie? Bo alkohol i dziewczyny są tam tanie i łatwe, a przy tym dużo ładniejsze, niż w UK. Zabawa będzie krótka, a bachor i płacz zostaną. Żaden Amerykanin tu się nie osiedli na stałe. Żaden nie weźmie was też ze sobą do USA. Pomyślcie, zanim rozum stracicie. Jakiś honor trzeba mieć.
masz problem z murzyniatkami w boleslawcu, glupi, rasistowski ch**u?
Gdybyś to napisał bez ostatniego wyrazu, to pewnie bym Ci odpowiedział, ale z wulgarnymi @hamami nie rozmawiam.
Służalczość, poddaństwo Polacy mają jednak we krwi i potrzebują "większego" brata jak powietrza. Rosjan zamieniliśmy na Amerykanów, a jeszcze wcześniej zdemoralizowana szlachta wybierała sobie niemieckich, francuskich czy tam szwedzkich królów elekcyjnych. Współczena "elita" - czy to Pisiory, czy poprzedni ośmiorniczkowo-peowsko-tevauenowski "mejnstrim" straszy rzekomym rosyjskim zagrożeniem militarnym dla Polski, byle tylko odwrócić uwagę od rzeczywistych problemów. Lekką ręką Polska wydaje 40 mld czy więcej zł. rocznie na pensje dla wojskowych trepów i w dużej części zagraniczne zabawki dla armii, a ludzie czekają miesiącami i latami na operacje (pechowcy zdychają wręcz pod szpitalami czy na SORach), bo na służbę zdrowia ciągle brakuje kasy.
mam wrażenie, że poprzedni komentarz pozostawił porzucony narzeczony a może niedoceniony, zakompleksiony amant czy pozorowany katolik. Panowie przystojni nie tylko amerykańscy ale polscy żołnierze również, nagonka zbędna a polki potrafią zadbać w obecnych czasach o siebie.
To nie żadna nagonka. Wiele na pewno potrafi zadbać, ale widziałem na własne oczy jak Polki się zachowują na wyjazdach zagranicznych. Podkreślam - na własne oczy, więc to nie bajki z gazet. Jakby totalnie straciły rozum. Programy w TV typu pamiętniki z wakacji nie biorą się znikąd. I to nie tylko na długotrwałej emigracji, ale na krótkich wyjazdach do Egiptu itp., gdzie uśmiechnięci śniadzi sprzedają tanie komplementy, również. W Hiszpanii to samo. Byłem, widziałem. Nie wiem, czy to jest brak docenienia przez polskich facetów, że potem zagranicą takie tanie teksty od byle kogo działają, czy co.
Słyszałem też wiele opowieści od Polaków, którzy najpierw stracili dziewczynę dzięki takiemu wyjazdowi, a potem opowiadali, gdy została po wszystkim sama z dzieciakiem. Nigdy bym takiej nie przyjął do siebie z powrotem. Byłaś g****a, to teraz płać za błędy. Ja nie zdradzam i tego samego wymagam. Na szczęście nie mam takich problemów, bo moja ma sporo oleju w głowie i jestem spokojny, że mi takiej akcji nie odwali.
A mój komentarz wynika nie z prywatnych problemów, tylko z tego, że obchodzi mnie jak jesteśmy postrzegani w świecie jako naród. Nie jest przyjemne, gdy rozmawiam z jakimś zagranicznym kolegą i pierwsze co słyszę, to "a słuchaj, to prawda, że u Was te laski są takie łatwe i można sobie podup@zyć"? Odpowiadam, że nieprawda, ale co z tego, skoro dziewczyny swoimi działaniami przeczą moim zapewnieniom. Zresztą to samo działa na wschód od nas. Polacy mają takie samo zdanie o Ukrainkach. To nie żadna tajemnica.
Ktoś wytłumaczy, że to pęd do lepszego, bardziej dostatniego życia. Ok, ale można to robić, szanując przy tym siebie i podchodząc do tematu bardziej realistycznie. Nie wiem, czy kobiety naprawdę nie mają instynktu i nie widzą, gdy facet chce je mieć tylko na jeden raz? Dla mnie to często oczywiste i żal bierze, gdy się widzi tak wykorzystywane dziewczyny. Ja już wyrosłem z zaliczania lasek na ilość, więc już mnie to nie kręci i nie cieszę się, że sam na takiej głupocie skorzystam.
Pierwszy wpis strzał w dyche
Nie ma się co cieszyć z przyjazdu wojsk amerykańskich, bo jeśli ktoś obserwuje wydarzenia na świecie to zauważy pewną analogię. Tam gdzie wojska amerykańskie jadą tam dochodzi do wojny. Największe konflikty na świecie jakie w ostatnich latach wybuchły zawsze były z udziałem amerykańców. A Ruskie jak będą chciały nas poczęstować bombami to i tak to zrobią i ta garstka pizzożerców nic tutaj nie pomoże
[quote=morświn]Nie ma się co cieszyć z przyjazdu wojsk amerykańskich, bo jeśli ktoś obserwuje wydarzenia na świecie to zauważy pewną analogię. Tam gdzie wojska amerykańskie jadą tam dochodzi do wojny. Największe konflikty na świecie jakie w ostatnich latach wybuchły zawsze były z udziałem amerykańców. A Ruskie jak będą chciały nas poczęstować bombami to i tak to zrobią i ta garstka pizzożerców nic tutaj nie pomoże[/quote]
Nie zgodzę się z tym że kartoszkożercy i wódkochlaje kacapskie
są aż tak g****e, że "amerykańców" poczęstują bombami.
Bo bombki i rakietki polecą też do częstujących.....
Nie przesadzaj tak kolego - ja tam też widzę Panie w okupanckiej armii :-) Masz okazję się wykazać :D
lepiej murzynek bambo niż taki mały w turbanie....zresztą od czego jest program 500+
Zdjęcie 11 - zielony murzyn!!! Zjadł coś w barze mlecznym?!
Jednak jesteśmy g****m i naiwnym narodem :P
jak można tak robić z płatnymi mordercami - wpuszczono do polski okupanta bez zgody prawdziwych polaków - te amerykańskie bydło robi sobie z Rosją ustawki gdzie i w jakim rejonie ma być wojna a potem dzięki medialnej propagandzie testują na cywilach swoją broń - przez ostatnie 70 lat amerykanie wymordowali wiecej ludzi niż zgineło w czasie 1 i 2 wojny - kto i po co sprowadził tych prowokatorów
Odnoszę wrażenie że wszyscy pacjenci szpitala w Bolesławcu dostali przepustkę?
Znowu okupacja
popieram:jak można tak robić z płatnymi mordercami - wpuszczono do polski okupanta bez zgody prawdziwych polaków - te amerykańskie bydło robi sobie z Rosją ustawki gdzie i w jakim rejonie ma być wojna a potem dzięki medialnej propagandzie testują na cywilach swoją broń - przez ostatnie 70 lat amerykanie wymordowali wiecej ludzi niż zgineło w czasie 1 i 2 wojny - kto i po co sprowadził tych prowokatorów
[quote=zieloni us]popieram:jak można tak robić z płatnymi mordercami - wpuszczono do polski okupanta bez zgody prawdziwych polaków - te amerykańskie bydło robi sobie z Rosją ustawki gdzie i w jakim rejonie ma być wojna a potem dzięki medialnej propagandzie testują na cywilach swoją broń - przez ostatnie 70 lat amerykanie wymordowali wiecej ludzi niż zgineło w czasie 1 i 2 wojny - kto i po co sprowadził tych prowokatorów[/quote]
że piszesz bzdury, to nic dziwnego.Ale po co g****o zmieniasz nick pod identycznym tekstem
Bolesławiec ma wojska amerykańskie- miasto ożyje. Amerykanie mają inną mentalność. Gratuluję mieszkańcom Bolesławca. Bo taka Jelenia Góra to z czego słynie? Z układów i brudu. Czy się boję, że Amerykanie są blisko Jelenie- nie. Wolę wojska NATO niż okupację Ruskich i ich pozostałości, które są dalej w Polsce. Np. Bolek
żołnierzyk ze zdj.27 pewnie na pierwszej przepustce połowe lasek w bolesławcu przycharata