
Tradycją stają się już odwiedziny biskupa Kiernikowskiego w jeleniogórskim Areszcie Śledczym. Zwyczaj ten zapoczątkował jego poprzednik, bp Stefan Cichy, który kilka lat temu poświęcił kaplicę 6 grudnia, w dniu, w którym w kościele katolickim obchodzone jest święto Mikołaja z Miry, będące przygotowaniem do Bożego Narodzenia. Św. Mikołaj, znany także jako Mikołaj z Bari, żył na przełomie III i IV wieku, był biskupem Miry w starożytnej Licji, a wsławił się dokonaniem wielu cudów, ale przede wszystkim pomocą i oddaniem dla biednych i potrzebujących.
- Dzielimy ludzi na prawych i przestępców, ale w oczach Boga, wszyscy jesteśmy przestępcami, wszyscy mamy na sumieniu jakieś grzechy, nikt z nas nie jest bez winy w oczach Chrystusa. I on właśnie przybył do nas, dał się ukrzyżować, aby nas z tych grzechów oczyścić. To jest ta wielka tajemnica wiary, tajemnica jego nieskończonej miłości, bo Bóg w osobie Chrystusa kocha wszystkich, bez względu na ilość win, grzechów, jakie popełniliśmy – mówił w swojej homilii biskup Kiernikowski.
W trakcie mszy, kapłan udzielił sakramentu bierzmowania jednemu z aresztowanych. – Znalazłem w życiu Boga i dobro, to jest ścieżka którą będę podążał, bo w dobro wierzę i w to że każdy człowiek może stawać się coraz lepszy. Dlatego przystąpiłem to tego sakramentu – mówił pan Waldemar, jeden z aresztowanych.
Po mszy uczestnicy wysłuchali koncertu filharmoników z Wałbrzycha.
Komentarze (17)
Oj coś się pan biskup pogubił ,może red, poszedł na skróty i wyszły brednie .
W kiciu prawie 100% to katolicy ,po co tyle pieniędzy wydawać na edukacje moze lepsza jest ETYKA w szkole.
Wszyscy na swoim miejscu .która cela przypadła biskupowi
Obiecujący tytuł.
Obiecujący tytuł.
Fantastyczna wiadomość, od razu czuję się podniesiony na duchu...
Ciągnie wilka do lasu...
Wolałbym widzieć w areszcie Ojca Dyrektora, twórcy imperium antysemickiej i homofobicznej czarnej propagandy pod myląca nazwą Radio Ma ryja. Ten kombinator i zarozumiały pyszałek stał się seniorem dla swych wasali. Pierwszy to ośmieszający urząd Prezydenta RP od lat dzielny i wierny wasal prezesa Jarosława, a prezes został wasalem O.Dyrektora- patrz wystąpienie rocznicowe tego radia. Ten biznesmen w sutannie jest wasalem prymasa, a prymas wasalem papieża. I jak tu żyć w zwasalizowanym katolandzie????
A jak nazwać przed homofobią - fobię???
na zdjeciu 9 mówi tez bedziesz siedział nic sie nie martw
na zdjeciu 9 mówi tez bedziesz siedział nic sie nie martw
co to za dureń posługuje się skrótem AG? Może się przedstawi czytelnikom? CZYTAJĄC TYTUŁ INNEGO DOSADNEGO OKREŚLENIA W SŁOWNIKU LUDZI KULTURALNYCH NIE ZNAJDUJĘ!
"Biskup w areszcie" - należy rozumieć jako spotkanie biskupa z aresztantami. Tymczasem aresztantów na spotkaniu prawie nie widać !
Dominuje służba więzienna oraz tzw. notable - a to nie o to chodziło, ci ludzie mogą chodzić do kościoła kiedy chcą, w areszcie na takim spotkaniu ważniejsi są właśnie aresztanci.
To do nich przyszedł biskup !
Ale u nas wszystko musi być "poprawne", zmanipulowane i sztuczne ...
Aresztanta - do czasu udowodnienia mu winy - obejmuje domniemanie niewinności.
Gdy mówimy o społeczności, a nie budynku pisze się Kościół Katolicki (z dużych liter).
gdy mówimy o społeczności, wspólnocie wiernych, wyznaniu, przymiotnik "katolicki" piszemy używając małej litery.
Kiernikowski prezentuje tuszę godną biskupa. Łaskawie także klepnął po ramieniu prezydenta naszego miasta. Kiernikowski przyjechał na prowincję z Legnicy dlatego potraktował pana Zawiłę jak prowincjusza.
Od wizyty jakiegokolwiek biskupa nie będą lepsi.Sama pani premier Szydło, której syn jest księdzem, kłamała w czasie kampanii wyborczej wielokrotnie jak z nut.Zdjęła w sali posiedzeń rządowych zegar i powiesiła krzyż,mający dawać złudzenie,że wszyscy ministrowie będą działać w duchu chrześcijańskiej dobroci i pojednania.Jak mówił wierny sługa pana prezesa Jarosława "ciemny lud wszystko kupi".
,,,,wiekszosc tych niewinnych kuracjuszy wolalaby ,dziwki niz pitolenie klechy