- No już się bałam, że nigdy na to nie wpadną. Każdego dnia, wręcz błagam o to aby wcisnąć się na główną jak jadę od Morcinka, a trąbię jak jestem na głównej i ktoś mi się bezczelnie wpycha – inaczej się nie da. Mam nadzieję, że teraz będzie inaczej, bo przyjechać przez te ulice w godzinach szczytu to naprawdę wyczyn – mówi pani Hanna Rokosz, przedstawicielka handlowa ze Świeradowa Zdroju.
Zadbano również o pieszych. Za pomocą przycisków dotykowych będą mogli przyśpieszyć zmianę światła na zielone, tak aby móc przejść na drugą stronę. Dodatkowo, w kilku miejscach powstały sygnalizatory dla pieszych, których wcześniej nie było.
- Wszystko pięknie, nowe sygnalizacje, większe bezpieczeństwo, tylko niech mi ktoś powie na cholerę ten słup? Czy nie dało się go po prostu wyciąć? Nie tylko zahaczają o niego wysokie ciężarówki czy autobusy, do tego zasłania on całą tą sygnalizację, której jak wiemy wcześniej nie było. On nikomu nie służy, bo kiedyś odcięto od niego prąd, zapomniano o nim i.. stoi nadal. Od niego idą dwa kable, ale co z tego jak idą tylko w jednym kierunku. Chciałbym, aby ktoś zwrócił na to uwagę teraz, a nie jak to się wszystko skończy i zostanie problem – zaznacza pan Zdzisław, mieszkaniec ul. Wolności i zarazem pracownik sklepu położonego tuż obok feralnego „obiektu”.
Przebudowane zostaną także światła przy ul. Różyckiego, Traktorowej i Flisaków.
Prace mają potrwać do końca listopada, a ich koszt wyniesie ponad 1,1 mln. złotych.
Komentarze (2)
że wybory są raz na cztery lata.Byłoby pięknie w "Jelonce"
Ten słup może należy do TP oni takie lubią i pełno ich mają i w mieście i w okolicznych naszych wioskach :pinch: