
Chodzi o remont ulicy Wyczółkowskiego w Jeleniej Górze. Wykonawcą jest Jeleniogórskie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych. Rozpoczęło ono prace dość późno i nie zdążyło przed zimą. Od kilku tygodni robotnicy są na miejscu i kończą przerwane zadanie. Z naszych informacji wynika, że Miejski Zarząd Dróg i Mostów zamierza naliczyć około 300 tysięcy złotych kar umownych. Zastępca prezydenta Jeleniej Góry Jerzy Łużniak mówi, że kwota ta nie jest aż tak duża. Możliwe też, że miasto odstąpi od jej wyegzekwowania w zamian za poszerzenie zakresu prac. – Jest w tym miejscu odcinek drogi w kształcie litery „C”, który nie został objęty projektem. Rozmawiamy z wykonawcą, by w ramach obecnego kontraktu wykonał go – powiedział zastępca prezydenta.
W ubiegłym tygodniu J. Łużniak był na placu budowy. Jak mówi, chciał zobaczyć, jak wygląda zaangażowanie wykonawcy. – W przeciwieństwie do tego, co było jesienią, prace idą w sposób, jakiego byśmy sobie życzyli – podsumował.
To ucieszy mieszkańców, którzy regularnie zgłaszają nam problemy, wynikające z utrudnień. Często otrzymujemy telefony podczas dyżurów redakcyjnych w tej sprawie. J. Łużniak mówi, że roboty powinny potrwać nie dłużej, jak do końca kwietnia.
Komentarze (11)
Prawo prawem a lokalna władza po swojemu. Obowiązkiem inwestora jest wyegzekwować karę, a następnie wyeliminować go w następnym przetargu. Działając inaczej działamy na szkodę społeczną i rynku budowlanego, tzn. popieramy bylejakość, nieterminowość i partactwo, czyli nic się nie zmienia od czasów PRL. Jakoś nie możemy się nadziwić, że za Odrą i Nysą jest inaczej. To tylko wina przyzwolenia władz oraz naszego społeczeństwa. Wstyd mi za władzę naszego miasta. Panie J. Łużniak wstyd!!!
Ta, niby każdy tak mówi. "Wyegzekwować karę, a następnie wyeliminować go w następnym przetargu", a przy wyborach samorządowych to niby co robicie? Wybieracie drugi raz tych samych partaczy. Krótka kampania wyborcza potrafi wyprać wam mózgi i zapominacie o dokonaniach w ciągu całej kadencji. Zawiła i jego klika powinien być rozliczony przed ostatnimi wyborami i wyeliminowany przez głosujących za bierność i działania na szkodę miasta. Wszyscy natomiast wiemy jak było. Zawiła to taki sam wykonawca na naszych usługach, jak taka firma remontowa na usługach miasta. Łużniak to tylko jego pracownik. Mniej więcej jak robol przy łopacie na Wyczółkowskiego. Ale za spierniczone lub nieterminowe prace odpowiada główny zarządzający, czyli w przypadku miasta - Zawiła. Winnym tej fuszerki jest miasto, bo tak rozpisało przetarg, że partacze byli w stanie go wygrać.
Mój srogi Anonimousse. Byłoby lepiej z inwestycjami w naszym pięknym mieście, gdybyście wy we Wrocławiu nie okradali to zafajdane województwo z pieniędzy przeznaczonych na remonty dróg.
Mam tyle wspólnego z Wrocławiem, co ty ze Sri Lanką. Od skończenia studiów na PWr byłem tam kilka razy krajoznawczo, ze 3 razy na lotnisku, może z raz na zakupach i eta wsio.
Już parkują na chodnikach, bo jezdnia za wąska. Niedługo pojawią sie wgłębienia i zapadliska. Głupota projektanta czy Zarządu Dróg i Mostów? Poraża także brak zainteresowania ze strony radnego Kubickiego, który powinien był poświecić czas na zainteresowanie przebudową Wyczółkowskiego. Niestety mamy kiepskich radnych. Brakuje np. jakiejkolwiek reakcji ze strony radnego Wrotniewskiego na stan ogrodzenia torów kolejowych od strony ul W.Pola. Na co pan czeka panie radny? Aż jakieś dziecko wejdzie na tory i wpadnie pod pociąg?
Jezdnia może i dobra, ale brakuje zatoczki albo dużo szerszego chodnika. Parkują i to w dodatku na zakazie. Mowa oczywiście o właścicielach dwóch klonów srebrnej toyoty (jakiś fanklub marki na tej ulicy, że 2 identyczne auta stoją?). Co do pozostałych parkujących za znakiem, to proponuję, żeby mieszkańcy zebrali się i napisali pisemko do miasta w sprawie uregulowania kwestii parkowania. Matka z dzieckiem w wózku na pewno nie przejdzie tam chodnikiem. W normalnych miastach robi się przy krawężniku trawniczek szerokości 50cm i na tym trawniczku stawia się niski metalowy płotek, tak na 30cm wysokości. Jest ładnie, estetycznie, pieszy spokojnie da krok górą, ale żaden baran nie zaparkuje swoim blachosmrodem poza wyznaczonymi miejscami.
tak wykluczyc JPRD żeby 50 osób straciło prace , to że jest opóznienie to ok, niech dorobia kawąłek drogi za free i kazdy na tym skorzysta, bo te 300 tysiecy kary to radni przejedzą ;)
A co? Mamy darmozjadów z JPRD utrzymywać za nasze pieniądze? Mamy się potem potykać o krzywy chodnik i za każdym razem mówić sobie - "no tak, potknąłem się, ale robię to w szczytnym celu, bo dzięki mnie 50 osób zachowało pracę". Typowo komunistyczne myślenie. W kapitalizmie słabszy odpada. JPRD się nie nadaje, to wywalić ich i przyjdą lepsi. Zyskają wszyscy, a zwłaszcza jakość robót. Dość partactwa i przymykania oko na wszystko.
Kary na 300 tys. a za ile zrobią coś w zamian i po jakich stawkach? Pewnie trzeba zrobić nawierzchnię u jakiegoś prominenta na posesji za publiczne pieniądze. Tak się odgrażali, skończy się jak zawsze.
Darmozjadów frajerze szukaj u siebie w domu. Sam jesteś pierwszym frajerem w tym kraju i do tego pierwszym nierobem , bo od kompa nie odchodzisz. Wszędzie cie pełno widać i czuć. Wystaw się kiedyś gdzieś publicznie trollu internetowy.
Na Wyczółkowskiego lampa koło lampy,ktoś kontroluje odległości?.Czy za dużo pieniążków było do wydania?Po szerokości chodników można uznać, że będzie można na nich parkować?.A jak nie to przepustowość,omijanie, wymijanie dalej będzie takie same,czyli utrudnione!.To są właśnie skutki jak przed zimą zaczyna się grubsze remonty.