To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Barszcz Sosnowskiego się panoszy

Barszcz Sosnowskiego się panoszy

To niebezpieczna roślina, a jej skupisko jest coraz większe. Tylko patrzeć, jak ktoś się poparzy – alarmuje pan Antoni, który zadzwonił do naszej redakcji. Chodzi o Barszcz Sosnowskiego. Miasto zapewnia, że interweniowało u właściciela tego terenu.

– Są bardzo duże, wychodzą już na drogę – mówi mieszkaniec Sobieszowa o roślinach rosnących przy ul. Cieplickiej, pomiędzy Sobieszowem a Piechowicami. Pan Antoni przypomina, że Barszcz Sosnowskiego pojawił się w tym miejscu kilka lat temu. – Z roku na rok roślina zajmowała coraz większy obszar. W ubiegłym roku było tego sporo. Ktoś co prawda próbował ją wyciąć i chyba czymś polał, bo część uschła, ale w tym roku odrosła przez nikogo nie niepokojona – mówi.

Przypomnijmy, że Barszcz Sosnowskiego zawiera toksyczne substancje, które w zetknięciu ze skórą człowieka i słońcem mogą powodować poparzenia. W ubiegłym roku starsza, schorowana kobieta zmarła niedługo po tym, jak poparzyła się tą rośliną.
– Od kilku lat prowadzimy cykliczną akcję zwalczania Barszczu Sosnowskiego – wyjaśnia Katarzyna Bartniczak, Naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska Urząd Miasta Jelenia Góra. – Tereny, na których występuje ta niebezpieczna roślina są zinwentaryzowane i w okresie wegetacji roślin regularnie kontrolowane przez pracowników Miejskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej oraz w jednym przypadku, przez Karkonoski Park Narodowy. W przypadku pojawiania się roślin są one wycinane, odcięte części usuwane z miejsca występowania, a w pozostałą na miejscu szyjkę korzeniową aplikowane są środki chemiczne.
Miejsce, które wskazał nasz Czytelnik, administracyjnie należy do Jeleniej Góry, natomiast właścicielem terenu jest Nadleśnictwo Szklarska Poręba. Miasto wystąpiło już do właściciela, by zrobił z tym porządek. Interwencję podjęła też straż miejska.

Jerzy Majdan, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Szklarska Poręba poinformował nas, że od środy trwa usuwanie stanowiska Barszczu Sosnowskiego w tym miejscu. – Wycinamy tę roślinę jeszcze przed okresem kwitnienia, zanim zdąży się rozprzestrzenić. Pracownik jest na miejscu codziennie już od 4 rano. Niestety, całkowite pozbycie się tej rośliny wymaga wieloletnich działań, ale zapewniam, że takie prowadzimy – powiedział nam.
To nie jedyne miejsce, gdzie występuje w Jeleniej Górze Barszcz Sosnowskiego. Pojedyncze sztuki można spotkać w rejonie ulicy Goduszyńskiej, Leśnej oraz przy ciągu pieszo-rowerowym na Perłę Zachodu. Roślina ta występuje także przy ul. Pakoszowskiej (ogródki działkowe), Granicznej oraz Cieplickiej (boisko). Miasto zapewnia jednak, że w tych przypadkach sytuacja jest pod kontrolą.
 

barszcz2.jpg

Komentarze (26)

W Miłkowie też jest i NIKT się tym kompletnie nie zajmuje by je wyciąć. A powinna to zrobić gmina lecz tam są za bardzo zapracowani co niektórzy.

Jak zwykle sanepid śpi i czeka na skutki utraty zdrowia.....wtedy bedzie larum

Miejsce należy zabezpieczyć taśmą z informacją o zagrożeniu. Ponadto trzeba poczekać aż roślina zakwitnie i wtedy ją ściąć zanim wyrzuci nasiona. Tak cięty barszcz jest tylko rośliną dwuletnią. Jeśli utniemy ją przed kwitnienien wtedy roślina się broni i staje się rośliną wieloletnią...

PiS też się panoszy,ale jak mówisz ? Ciąć przed kwitnieniem ? Myślisz,że na nich też to zadziała ? D:

Nawet czytać ze zrozumieniem nie potrafisz, a co dopiero wypowiadać się na tematy polityczne. Ciąć w trakcie kwitnienia, a nie przed!

"Wycinamy tę roślinę jeszcze przed okresem kwitnienia, zanim zdąży się rozprzestrzenić." Chyba przyganiał kocioł garnkowi :)

"trzeba poczekać aż roślina zakwitnie i wtedy ją ściąć"
Cytuj może to, co należy, a nie to, co sobie wybrałeś. Chyba, że jesteś kolejnym, który nie umie czytać ze zrozumieniem. Z drugiej strony ponoć aż 15% polskich piętnastolatków nie umie czytać ze zrozumieniem. Wygląda na to, że zaliczasz się do tej grupy.

Naturalnie trzeba będzie poczekać aż zakwitnie, by mieć o czym pisać w następnych letnich sezonach! Dlaczego NIKT o tym problemie zawczasu nie pomyśli?

Czy jest jakiś herbicyd na Barszcz Kaczyńskiego? Czy tylko można go usunąć wycinaniem np. na listach wyborczych?

Barszcz można wylać do zlewu, a talerz umyć. Jesteście tacy śmieszni z tymi swoimi politycznymi analogiami, że już mnie ta wasza śmieszność aż nudzi. Nuda i monotonia w powtarzaniu tego samego bełkotu. Podpisując się "cyklista" mieszasz w to na dodatek fajną dyscyplinę sportu. Podpisuj się może "polityczny frustrat". Będzie adekwatnie do poglądów.

Ostatnio czytałem fajną opinię, co prawda po angielsku, ale można bardzo trafnie przetłumaczyć: "największymi idiotami są nie ci, którzy rządzą, tylko ci, którzy tych rządzących wybrali". Wycinaj więc nie jakiś wyimaginowany barszcz Kaczyńskiego, tylko barszcz wyborców, jeśli już.

Mój Boże,jakiś ty mądry Anonimousse...Czytasz ze zrozumieniem po angielsku i w ogóle taki fajny jesteś... Łał

Czytanie i pisanie po angielsku to nie jest dziś ani powód do dumy, ani objaw "fajności". Raczej bym powiedział, że ten, który tego nie umie przynajmniej na poziomie komunikatywnym, jest już nie na czasie. Także przytyk średnio udany, do czego zdążyłem przywyknąć zresztą. Pieski wokół ujadają, myśliwi strzelają kulami w płot i nic z tego nie wynika, poza śmietnikiem w komentarzach. Jestem doskonale świadomy o czym piszę, a jeśli czegoś nie wiem, to się nie odzywam, więc raczej nie dam powodów do robienia ze mnie durnia. Marne szanse. Szkoda waszych klawiatur, chyba że macie nadmiar czasu.

ten anonimousse taki jakiś wyszczekany w tych komentarzach,trzeba mu barszczyk ugotować

Prościej będzie trafnie ripostować. No chyba, że umysł nie ten i zwoje nie dają rady. A może jednak moje komentarze są celne i nie ma czego ripostować? Właśnie...

Och celne Anonimoussku,jakże one celne ,aaach...

"Och", "aaach", już orgazmu dostałaś? Aż tak Ci się podobają moje komentarze? Czy może pracujesz dla jakiejś sekslinii i tak Ci już weszło w krew? Zakładam, że facetem nie jesteś, bo normalni mężczyźni takich onomatopei na ogół nie używają w zdaniach.

Kiedyś słyszałem porównanie klasycznego pisowca do rewolwerowca-nieudacznika,który wychodząc na pojedynek potyka się,potem wypada mu rewolwer,na co rozbawiony przeciwnik,nie chcąc robić gamoniowi krzywdy,strzela mu w kapelusz,strącając go.A pisowiec na to "hahahahaha ,szczelać nie umi!".Pasuje do ciebie jak ulał Anonimousse :)

Przecież och i ach to wykrzykniki ,a nie onomatopeje ,za taką może być uznane np "mrr",ale na to nie licz lamusie ,och bywa również rzeczownikiem.Jednak nie jesteś taki mądry,podjarka mi przeszła... :(

Szkoda, już zakładałem moje wyjściowe stringi. Ale nie, to nie, Twoja strata.

Jeśli wiecie, gdzie rośnie barszcz Sosnowskiego, dajcie znać ludziom z http - tworzą mapy ostrzegawcze!

Jeśli wiecie, gdzie rośnie barszcz Sosnowskiego, dajcie znać ludziom z barszcz.edu.pl - tworzą mapy ostrzegawcze!

Bardzo pożyteczna strona i super porównanie najczęściej mylonych roślin. Dzięki.

Majdan to najwieksza wsza i menda w Nadleśnictwie. Kłamie i ściemnia na każdym kroku. Może CBŚ trzeba powiadomić?

UWAGA;Barszcz rośnie również przy drodze na wały w Cieplicach.Po prawej stronie przy przejściu przez ulicę w stronę wałów i dalej zaraz za działkami między chwastami. Bardzo ładnie sobie rośnie.W zeszłym roku był tępiony ale niestety jest ciężki do zniszczenia.

Szłem łąką, kwiaty pachły, wiater wiał i natkłem się na barszcz Sosnowskiego, więc weszłem do domu, trzasłem drzwiami - ****stwa nie zniesłem.