
Chodzi o awarię, do której doszło przy ul. Bohaterów Września w Cieplicach. – Woda tryska spod ziemi już od piątku. Około 20. dzwoniłem do Wodnika i zgłaszałem awarię – mówi nam mieszkaniec osiedla. Przesłał zdjęcie. Jak mówi, pracownicy przyjechali wieczorem na miejsce, ale nie zakręcili kurka. – Postawili jedynie barierki zabezpieczające, by ominąć to miejsce. A woda lała się całą noc! Zalana jest cała pobliska łąka – mówi. Zadzwonił do nas w sobotę przed 9. rano. – Dzwoniłem wcześniej do Wodnika i powiedzieli, że przyjadą. Nadal nikogo nie ma - dodaje. - Rozumiem, że nie chcieli pracować w nocy, ale w takim razie powinni być tu od samego rana.
Rzecznik Wodnika Zbigniew Rzońca przekonuje, że pracownicy wybrali tzw. mniejsze zło. – Gdyby w piątek zakręcili kurek, zamarzłaby woda w instalacji. Wówczas dopiero byłby kłopot, bo zniszczenia w sieci mogłyby być dużo większe – tłumaczy dodając, że na dworze było minus 16 stopni Celsjusza. Zapewnił, że lada moment pracownicy przystąpią do usunięcia awarii.
Komentarze (8)
i bydzie darmowe lodowisko dle fampersów
Sami znawcy i mądrale. Jeszcze teraz jest - 13 stopni. Gdyby wodę zakręcono, tydzień by likwidowano skutki. Jeśli ktoś ma domek jednorodzinny, to wie. Tylko pewnie jakiemuś dziadkowi - mędrcowi wydaje się, że zjadł wszystkie rozumy.
Otóż to. Społeczniak zawsze się znajdzie. Należy odciąć wszystkich odbiorców w święto od wody, bo leje się woda. Pomijam już użyte przez redaktora słowa jak "kurek" i "na dworze" - nie wiem jak można pisać takim potocznym i prostackim językiem, jakby był to blog nastolatki. KUREK polecam naciągnąć w rewolwerze i wymierzyć w siebie.
To jak w końcu? Zalewa park osiedle czy tylko łąkę?
Awaria usunięta, woda wróciła dziękujemy.
Za ubytki zapłacimy !! Firma "erdol"........!
Awaria,,podać przyczynę ,skorodowana rura czy za płytko ułożona i zamarzła?
Wiem, wiem to winni ludzie z peerelu,.