To klasyczny przykład potwierdzający powiedzenie „okazja czyni złodzieja”. 30-latek zauważył, że kierowca iveco nie zamknął pojazdu i odszedł na chwilę. Mężczyzna wszedł do środka i ukradł z niego urządzenie do nawigacji. Było to w sobotę około godziny 14. na jednej z jeleniogórskich ulic.
- Powiadomiony o kradzieży właściciel próbował mu odebrać łup, ale złodziej nie miał zamiaru go oddać – mówi podinspektor Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. - Doszło do szarpaniny, podczas której sprawca próbował uderzyć poszkodowanego w twarz.
Złodziejowi udało się uciec. Na szczęście, kilka minut później został zatrzymany przez powiadomionych o przestępstwie policjantów. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Odpowie za kradzież rozbójniczą za co grozić mu może nawet do 10 lat więzienia.
Komentarze (3)
Niech odda ,zapłaci za szkody i zasądzić prace na rzecz miasta,gminy.I znów trutnia trzeba żywić!Bransoletę elektroniczną na nogę i rowy melioracyjne czyścić.Jestem za prywatnymi więzieniami ,tam trzeba za pobyt zapracować.
Wartą 300zł? Jakie 10 lat, nawet zawiasów nie dostanie, toż to wykroczenie...
he he co za debil :)