To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Autobus pełen dzieci zapalił się

Chwile strachu przeżyli dzisiaj rano uczniowie z Gryfina, którzy udali się na zieloną szkołę do Szklarskiej Poręby. Kiedy byli już prawie na miejscu, z tylnego koła zaczął wydobywać się dym.

- 56-letni kierowca, kiedy poczuł dym, natychmiast zatrzymał się i kazał wszystkim wysiąść. Sam wziął się za gaszenie – relacjonuje nadkomisarz Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji.

W aucie było 37 dzieci oraz 3 wychowawczynie. Jechali z Gryfina do miasta pod Szrenicą na zieloną szkołę. Nikomu nic się nie stało.

Policja o całej sprawie dowiedziała się chwilę przed ewakuacją dzieci. Na numer alarmowy zadzwoniła anonimowa osoba i powiedziała, że koło prawdopodobnie pali się i że w środku są dzieci. Kiedy przyjechali, pojazd stał już na poboczu. - według wstępnych ustaleń, uszkodzony został układ hamulcowy – mówi Edyta Bagrowska.

Z dokumentacji wynika, że pojazd dzień wcześniej przeszedł badania techniczne. Diagnosta nie miał żadnych uwag i dopuścił go do jazdy. Policja zabezpieczyła dowód rejestracyjny i sprawdzi, czy badania wykonano rzetelnie.

Dzieci dojechały na miejsce autobusem zastępczym.

Komentarze (1)

Tak to jest z klamotami dobrze ze sie nic nie stało