Atrakcja dla tych, którzy nie chcą lub nie mogą iść w góry

– Będzie ono miało wymiar ok. 30 x 10 m i nasadzimy tam rośliny charakterystyczne dla torfowisk w wyższych partiach gór – wyjaśnił Andrzej Raj, dyrektor KPN. – Chcielibyśmy, by stało się ono miejscem dla ciekawych lekcji przyrodniczych, ale też celem wędrówek dla tych ludzi, którzy chcieliby zobaczyć rośliny Karkonoszy, a nie zawsze mogą wybrać się w wysokie góry.

Władze miasta wierzą, że uzupełni ono ofertę turystyczno-przyrodniczą Jeleniej Góry.
– Zabiegamy o to, by Sobieszów, Jagniątków, a także Cieplice, to znaczy trzy części Jeleniej Góry, mające charakter kuracyjno-turystyczny oferowały potencjalnym gościom takie atrakcje, których nie można zobaczyć w innych miejscowościach – mówi Marcin Zawiła, prezydent Jeleniej Góry.

Podkreślił, że w Cieplicach w przyszłym roku zostaną otwarte termy, będzie odnowiony Park Zdrojowy a potem Norweski oraz zespół pocysterski.

– W Sobieszowie będzie łąka krokusów, przygotowujemy się do zagospodarowania dla turystyki zespołu byłego folwarku pod pałacem Schaffgotschów – powiedział M. Zawiła.
Dzisiaj w pałacu mieści się Zespół Szkół Przyrodniczo-Żywieniowych.

W Jagniątkowie powstaną trasy biegowe, będzie też mini amfiteatr przy Domu Hauptmanna.