Za kilka dni mieszkanka Mojesza, o której było tak głośno w ostatnim czasie wyjdzie na przepustkę ze szpitala. Później znowu będzie musiała wrócić do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie.
Charytatywny komitet, który założyła Mariola Szczęsna, sołtys wsi zebrała na dzień 4 lipca dokładnie 12.940,0zł. Są to głównie wpłaty na specjalne konto bankowe i pieniądze pochodzące z kwesty. Oprócz pieniędzy zebrano także pomoc rzeczową, którą wyceniono na 3.357 zł. Były to głównie okna, czy materiały budowlane. Przypomnijmy, że pieniądze były zbierane na gruntowny remont przyszłego pokoju Anetki i na przyszłą rehabilitację. - Dziękuję wszystkim, którzy tak bardzo nam pomagali i nadal pomagają – mówi Mariola Szczęsna.
Komitet nadal zbiera pieniądze ponieważ cały czas potrzebna jest pomoc. Rodzina Żurków z Mojesza nie należy do zamożnych. Rodzice chorej dziewczyny nie pracują. Anetka ma też dużo rodzeństwa, więc sytuacja nie jest najlepsza. Mama Anetki Żurek, przebywa cały czas ze swoją córką w szpitalu. Musi spać na podłodze szpitalnego korytarza ponieważ nie stać ją na hotel.
Podczas XIV Lwóweckiego Lata Agatowe na małej scenie odbędzie się kilka koncertów charytatywnych właśnie na rzecz mieszkanki Mojesza. - To dobry pomysł tym bardziej, że w czasie lata agatowego można zebrać dużo pieniędzy. Będzie to wyglądało w ten sposób, że w czasie koncertów, które odbędą się na małej scenie będą chodzili ludzie z puszkami. Tam można wrzucać każdą kwotę. Liczy się każdy grosz – mówi Ludwik Kaziów, burmistrz Lwówka Śląskiego.
Komentarze (1)
Podajcie numer konta