Ambitne plany nowej burmistrz

Dzień wcześniej rada uchwaliła budżet i to jednogłośnie. – Mam wielką satysfakcję, że radni tak współpracują z władzami miasta. Nie wiem, jak bywało to wcześniej, ale teraz bardzo sprawnie to poszło. Owszem, były burzliwe dyskusje, ale przed głosowaniem – powiedziała Bożena Wiśniewska.
Spotkanie odbyło się w kowarskim domu kultury. Jako pierwszy punkt planów nowa burmistrz zaproponowała przebudowę Aleję Wolności. Ma to kosztować około 1,2 miliona złotych. – Jest to droga, która prowadzi do Podgórza, czyli tam, gdzie chcemy budować stację sportów zimowych – mówiła. – Mamy plan na 24 miejsca postojowe plus zatokę dla autobusów. W mieście nie ma takiego miejsca, gdzie można swobodnie zaparkować autobus.
Kolejnym punktem jest przebudowa drogi dojazdowej do Wysokiej Łąki. W planach jest też rozpoczęcie budowy łącznika od ul. Rejtana na Podgórze. Na 2015 rok przewidziano na to 420 tysięcy złotych. W Krzaczynie rozpocznie się modernizacja oświetlenia ulicznego – będzie to pierwszy etap przebudowy ciągów komunikacyjnych.
B. Wiśniewska zapowiedziała także kontynuację działań zmierzających do budowy Kowarskiej Stacji Sportów Zimowych. – Mam nadzieję, ze w tym roku uzyskamy pozwolenie na budowę – powiedziała.
Nowością ma być łącznik prowadzący z Parku Miniatur na kowarską starówkę. Będzie to szlak pieszy. – Marian Piasecki zdołał przyciągnąć masę turystów do Kowar, ale oni są tylko u niego. Chcemy zrobić ten szlak, by turysta mógł trafić także do centrum miasta – mówi burmistrz.
Szefowa Kowar chce wybudować scenę przy ul. Jagiellończyka, wraz z utwardzeniem terenu. W miejscu tym odbywają się imprezy miejskie.
Bardzo ciepło przez zgromadzonych przyjęty został pomysł budowy Kowarskiego Delfinka, czyli krytej pływalni przy Szkole Podstawowej nr 1. – Przybliżony koszt to 3 miliony złotych, ale inwestycja ma być finansowana w systemie 1/3 budżet państwa, 1/3 – budżet województwa i 1/3 budżet gminy. Dlatego będzie nas to kosztowało około miliona złotych – mówiła Bożena Wiśniewska.
Kolejnym zadaniem ma być uporządkowanie i zagospodarowanie kowarskiej wyspy. Nie wiadomo jeszcze, kto będzie za to płacił. B. Wiśniewska przewiduje dwa warianty. Pierwszy zakłada zrobienie tego ze środków gminy i UE, drugi – pozyskanie prywatnego sponsora. Listę planów zamyka punkt: przygotowanie terenów pod działalność strefy ekonomicznej.
Sporo pracy, jak na jeden rok.