To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Alternatywa dla POPiS-u?

Ireneusz Aniszkiewicz

Zarząd wojewódzki Europy Plus przeprowadził na wrocławskim rynku kolejny briefing dla dziennikarzy. Ewa Trybuła-Kiernicka, koordynator dolnośląska,  której towarzyszył  wiceprzewodniczący zarządu Europy Plus, Robert Kwiatkowski - były szef TVP,  przedstawiła nowych koordynatorów w terenie. W powiecie zgorzeleckim został nim Ireneusz Aniszkiewicz – były radny pięciu kadencji, były wiceburmistrz Zgorzelca w latach 1998-2006, a ostatnio szef biura poselskiego posła Kmiecika. Pozostali koordynatorzy Europy Plus w terenie to: Tymon Kubacki w powiecie świdnickim,  Tymon Kubacki,  Sławomir Skowroński w Legnicy oraz Grażyna Rygiel w Jeleniej Górze. 

Liderzy Europy Plus, Marek Siwiec i Janusz Palikot, deklarują nowy ruch jako miejsce dla skrajnie fundamentalnych europeistów. Formacja, której swego wizerunku użyczył były prezydent RP, Aleksander Kwaśniewski, wypracowała już deklarację programową. To zachęta dla tych wszystkich, którzy widzą miejsce Polski w jednym państwie, federalnej Europie. Marsz po sympatyków Europa Plus chce zacząć od wyborów do Parlamentu Europejskiego, po czym zapewne zacznie się zbroić do następnych wyborów parlamentarnych w Polsce. Główne postulaty ruchu na dziś to: wprowadzenie euro w Polsce, obietnica 700 tysięcy miejsc pracy, darmowy Internet dla wszystkich, rewolucja w finansowaniu służby zdrowia, edukacji, kultury i nauki. Konstruktorzy Europy Plus zapewniają, że Polacy nie muszą już wybierać między PiS a PO, bo pojawiła się wreszcie siła, która może wyzwolić nasz kraj z tego „toksycznego uścisku”, a permanentny konflikt czas zastąpić kompromisem.

Europa +.jpg

Komentarze (20)

Zniesienie KONKORDATU.Opodatkować burżuazję ,zakaz rajów podatkowych .

hahhaah! hahaa! ja powiem tylko, że nie śni mi się już głosować!

A powinienes, bo bolszewicy pojda wszyscy i bedziesz mial czerwonych liderow z wibratorem w d..ie.

fajny program ale jeden punkt razi dość mocno: WPROWADZENIE EURO W POLSCE? czy was pogięło? dzięki temu że nie mieliśmy euro w Polsce to kryzys potraktował nas dość łagodnie. z powodu tego głupawego punktu w życiu nie zagłosuję na tą partię. dla mnie to europolizy

jaka europa plus, lewicowy, rozdawniczy program, utrzymywanie urzędasów z brukseli, wprowadzenie euro to zubożenie polaków, europa plus to sojusz wibratora z flaszką,a dodatkowo pedał biedroń i krzysiu grodzka miss polski hihi żal patrzyć na tych pajaców, tępić lewactwo jak robactwo.

proponuje aby wybrac nacjonalistow chowajacych sie za sutanny ksiezy oraz hasajacych po ulicach z pochodniami na ustach z pierwszymi wersami hymnu i roty ( bo wiecej niz pare linijek nie pamietaja) wtedy bedzie raj na ziemi bedzie tak chrzecijansko narodowo do obledu ...ja bym wolal normalnosc ale to chyba nie jest czas na normalnosc teraz trzeba sie licytowac na to kto komu da wiecej i kto kogo wsadzi do wiezenia

Kwasniewski, Palikot, Siwiec - co za towarzystwo he he. Chyba tylko slepy idiota im oraz w to wierzy.

a według Ciebie palikot i ta cała jego zbieranina jest normalna??? komuch siwiec i wiecznie pijany stolzman vel kwaśniewski, przecież ich trzeba leczyć, choć pewnie dla niektórych jest już na to za późno.

ja raczej jestem staly w pogladach i nie lubie skrajnosci ani obludy wiec palkota rzucam do jednego wora z pseudapatryjotami ktorzy maja jak zwykle wiele fantastycznych pomyslow tylko ze nie na rzadzenie a na rozdawanie pieniedzy

nie jesteśmy pseudopatriotami,daleko nam do socjalistycznego rozdawania pieniędzy, takim to jest właśnie palikot ubliżający Polsce i Polakom, co on w ogóle mądrego wymyślił??
jakich ma współpracowników?? a pseudo patriotyzm to bronek i ten jego czekoladowy "ożeł" z przytupująca wokół ubraną na różowo bandą pedałów, rzeczywiście mają mnóstwo pomysłów na Polskę.

Scenariusz do złudzenia przypomina wydarzenia sprzed roku z kampanii prezydenckiej. Ignorowany przez prorządowe media skandalista Janusz Palikot przez pewien czas pozostawał w ukryciu, a tuż przed końcem kampanii ze zdwojoną siłą pojawił się w mediach, które lansowały go na wszystkie możliwe sposoby.

Gra toczy się o najwyższą stawkę. Wejście partii Palikota do Sejmu oznacza koalicję z PO i uratowanie jej życia. Publikacja książki Palikota, nagłaśnianie jego najbardziej bzdurnych akcji czy uruchomienie dziesięć dni przed wyborami tygodnika „Wprost przeciwnie”, gdzie jednym z najważniejszych autorów jest Robert Leszczyński startujący w wyborach z listy Palikota, to elementy kampanii, która ma zaprowadzić do Sejmu czarnego konia, czyli partię skandalisty PO. Tak jak cztery lata temu służby reprezentowane przez funkcjonariuszy PRL postawiły na PO, teraz ich sympatia zwróciła się ku ruchowi Palikota, by pomóc Platformie w zachowaniu większości rządowej.

„Nie” podaje rękę

Po złożeniu przez Janusza Palikota mandatu Platformy Obywatelskiej wydawało się, że jest on skazany jedynie na nic nieznaczące happeningi i polityczny niebyt. Uruchomienie skrajnie antyklerykalnych wyborców nastąpiło po wywiadzie Palikota dla Jerzego Urbana w brukowym tygodniku „Nie”. Były polityk PO manifestował swoją nienawiść do chrześcijaństwa i tradycyjnie obrażał w nim śp. prezydenta RP prof. Lecha Kaczyńskiego, który zginął w smoleńskiej katastrofie.

Promowanie Palikota przez „Nie” nie powinno być żadnym zaskoczeniem, biorąc pod uwagę to, że wydawcą tygodnika jest Hipolit Starszak, jeden z najważniejszych funkcjonariuszy peerelowskiej bezpieki.

Nazwisko Hipolita Starszaka pojawia się w najgłośniejszych sprawach politycznych dotyczących środowiska związanego z Adamem Michnikiem. W 1982 r. razem z prokuratorem Bolesławem Klisiem w gmachu Naczelnej Prokuratury Wojskowej w Warszawie przeprowadził rozmowę z Lechem Wałęsą. W jej trakcie internowanemu przewodniczącemu Solidarności przedstawiono do podpisania oświadczenie, z którego wynikało, iż został zapoznany z obowiązującym stanem prawnym i ewentualnymi konsekwencjami wynikającymi z jego naruszenia. Wałęsa odmówił jego podpisania, twierdząc, że „od czterech lat niczego nie podpisuje”. Jednocześnie zapewnił, że „będzie się starał” nie wchodzić w kolizję z przepisami prawa, a zakazów, o których mowa w oświadczeniu, świadomie nie naruszy – pisali w artykule zamieszczonym w miesięczniku „Arcana” pt. „Chcemy panu pomóc” Sławomir Cenckiewicz i Grzegorz Majchrzak, przytaczając stenogram z rozmowy Klisia, Starszaka i Wałęsy.

To pod jego nadzorem toczyło się śledztwo w sprawie zamordowanego przez funkcjonariuszy SB ks. Jerzego Popiełuszki. Mocodawcy esbeków nigdy nie znaleźli się na ławie oskarżonych. To za kadencji zastępcy prokuratora generalnego Hipolita Starszaka nie wyjaśniono, kto przyczynił się do śmierci walczących o wolność i wiarę księży: Stefana Niedzielaka, Sylwestra Zycha, Stanisława Suchowolca. Ich zabójców nigdy nie znaleziono, a śledztwa – jak głosi powszechna opinia – tuszowały sprawę.

Janusz Palikot odwołuje się nie tylko do czytelników „Nie” – jego zwolennikami są w dużej mierze także ludzie skupieni wokół skrajnie antychrześcijańskiego tygodnika „Fakty i Mity”. Z tygodnikiem współpracował Grzegorz Piotrowski, jeden z zabójców księdza Jerzego Popiełuszki.
Na listach partii Palikota znalazł się były ksiądz – Roman Kotliński, założyciel „Faktów i Mitów”, w których zatrudniał Piotrowskiego – w tygodniku ukazał się cykl wywiadów z byłym esbekiem pt. „Nie zabiłem księdza Popiełuszki”.

>>historia życia partyjnego<<

>>historia życia partyjnego<<

gdzie reszta komentarza? Cenzura?

Nie można się odnieść do wypocin" historia .."jemu wolno pisać bzdety klerykalne.