7 tys. zł kary za wyburzenie zabytku?

Zadeklarował, że jest gotów zapłacić 7 tys. zł grzywny oraz przyjąć kare pozbawienia wolności na pół roku w zawieszeniu na dwa lata. Wojciech Kapałczyński, szef jeleniogórskiej delegatury Służby Ochrony Zabytków ocenił, że taki wymiar kary byłby absurdalny. - Sam złom, który firma pozyskała z zabytkowej przędzalni jest z pewnością wart kilkadziesiąt tysięcy – mówi. Wyraził przy tym nadzieję, że sąd nie przystanie na propozycję winnego i wymierzy mu karę adekwatna do przewinienia.

Nieoficjalnie wiadomo, że firma Proda-Metal sprzedała byłą przędzalnię nowemu właścicielowi. To zapewne mocno skomplikuje późniejsze egzekwowanie odbudowy zniszczonego zabytku. Przypomnijmy, że firma Proda-Metal rozpoczęła prace rozbiórkowe przędzalni, tłumacząc je względami bezpieczeństwa. Nie postarała się jednak przedtem o stosowne pozwolenia. Do wniosku złożonego w wydziale architektury budownictwa i gospodarki przestrzennej jeleniogórskiego starostwa powiatowego nie dołączył opinii konserwatora zabytków. Pozwolenia na rozbiórkę nie dostał, a ją prowadził.