O pieniądze z budżetu województwa mogli starać się właściciele lub zarządcy zabytkowych obiektów. Wnioski można było składać do końca stycznia. Wpłynęło ich 323, a oceniała je specjalna komisja złożona z ekspertów z zakresu ochrony dziedzictwa kulturowego, w tym wojewódzką konserwator zabytków Barbarę Nowak-Obelindę. Punktowane było przede wszystkim znaczenie zabytku dla dziedzictwa kulturowego, stan, w jakim obiekt się znajduje oraz jego dostępność dla zwiedzających.
– W tym roku przeznaczyliśmy na ochronę zabytków o 1,5 miliona złotych więcej niż w zeszłym roku – mówi marszałek dolnośląski Cezary Przybylski. – Oczywiście, potrzeby nadal są ogromne, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że nasze zabytki stanowią 12 procent wszystkich takich obiektów w Polsce. Dlatego oprócz dotacji z budżetu województwa na ochronę dziedzictwa kulturowego zarezerwowaliśmy ponad 100 milionów złotych w Regionalnym Programie Operacyjnym.
Na liście jest ponad 150 zadań. Znalazły się m.in. środki na zabezpieczenie dzieł sztuki, znajdujących się w Opactwie Sióstr Elżbietanek w Krzeszowie. 50 tysięcy złotych zostanie przeznaczonych na konserwację detali architektonicznych Kościoła pw. św. Erazma i Pankracego w Jeleniej Górze. Na kontynuację zabezpieczania ruin XIV wiecznego zamku ks. Henryka w Staniszowie zaproponowano 20 tysięcy złotych. 40 tysięcy złotych trafi do parafii św. Marcina w Jeleniej Górze i zostanie przeznaczonych na wymianę dachu kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa w Sobieszowie.
Na liście rekomendowanej przez zarząd województwa znalazły również remonty charakterystycznych dla naszego regionu domów przysłupowych. Najwyższe kwoty dotacji (nawet do 90 tys. zł) przeznaczono na zabytkowe obiekty uzdrowiskowe oraz rekonstrukcje dachów w obiektach sakralnych.
– Remonty zabytkowych świątyń wiążą się z tak dużymi kosztami, że wierni z poszczególnych wspólnot nie są w stanie ich ponieść. Dzięki dotacjom udało się uratować od zniszczenia, odremontować i przywrócić dawną świetność wielu dolnośląskim kościołom – mówi ks. dr Rafał Kowalski, rzecznik wrocławskiej kurii.
O tym, czy dotacje trafią do beneficjentów wskazanych przez komisję i zarząd województwa, zadecydują radni sejmiku podczas najbliższej sesji, 31 marca.
Komentarze (6)
Obywatelu Kowalski nie trzeba szastać pieniędzmi, wydawać na zbytki, drogie samochody ,wczasy ,utrzymanki .
Kościół to nie rewia mody ,co chwila nowe szaty liturgiczne .Trochę skromności .Księżom ewangelickim wystarczą tylko togi.Amen.
Cezary Przybylski niech wyjaśni nam mieszkańcom, jak to się stało, że pieniądze na remonty dróg w województwie zagarnął Wrocław i Bolesławiec. A co z resztą miejscowości? Czyim marszałkiem jest pan panie Przybylski? Wrocławia i Bolesławca? Nasi radni wojewódzcy : Przybylski /PO/ o Lewandowski/PiS/ olewają nas mieszkańców. Nie chcą na ten temat się wypowiadać.
Te pieniądze to zwyczajnie ochłapy rzucone Dolnemu Śląskowi, większość kasy tradycyjnie zagarnął arogancki Wrocław. 20 tys na remont ruin zamku Grodna - to jest śmiech na sali. Przy oszczędnym wydawaniu wystarczy może na kilka taczek kamieni, worek cementu i opłacenie jednego pracownika przez miesiąc. Wstyd !!!
co za bzdura ruiny Zamku Księcia Henryka w Staniszowie pochodzą z IXX wieku a nie jak podaje autor z XIV
A jaki to jest ten wiek IXX?
ROB - i wszystko jasne. Nieuk i tuman udający dziennikarza.