1990

**
Niedawne lata pozostawiły wiele norm i regulacji w nas a także dla nas. Np. Niedostatek mięsa a nadmiar (!!!) pieniędzy owocował reglamentacją. Jeszcze do dziś w wielu sklepach wiszą konieczne proporcje – 40 proc. dostaw ma być sprzedawanych do południa, reszta (jeśli znajomi sprzedawców jej nie wyniosą wcześniej) po południu. Były to ciężko wywalczone przywileje pracownicze, pewnie dlatego jeszcze wiszą.

**
Letni tor bobslejowy będzie z pewnością dodatkowa atrakcja turystyczną miasta, o ile dojdzie do jego budowy. Propozycję złożył wojewodzie C. Poick, współwłaściciel takiego urządzenia w RFN. Niemcy chcą zainwestować w budowę w zamian za udziały w zyskach. Strona polska musi wnieść kwotę 500 mln zł.

**
Rozmowa z Marcinem Zawiłą, prezydentem Jeleniej Góry:
- Gdzie prezydent będzie miał swoja siedzibę?
- Docelowo na pewno w ratuszu, ale terminu nie znam.
- Myślę, iż mimo całego prestiżu i splendoru, funkcja prezydenta jest bardzo niewdzięczna. Praktyka pokazuje, iż on zawsze obrywa najbardziej...
- Z pełną świadomością się na to zdecydowałem.

**
Dwadzieścia domów wczasowych FWP w Sosnówce stoi pustych. W tym roku nie działa nawet magnes „wczasów z pieskiem”, które organizowano w tej miejscowości od pięciu lat. W swoim czasie prowadzona była nawet specjalna „psia kuchnia”, w ramach 2-tysięcznej wartości za skierowanie dla czworonoga. Teraz psia obecność nie wiąże się z żadna dodatkowa opłatą, ale i to nie stanowi zachęty dla zbiedniałych właścicieli psów.

**
Kurator oświaty i wychowania Andrzej Szustak zapowiedział, że nie dysponuje funduszami do opłacenia katechetów. Budżet kuratorium był planowany w roku ubiegłym i nie ma w tej chwili możliwości uruchomienia nowych etatów. Katecheci będą musieli pracować albo za darmo albo będą opłacani przez Ministerstwo Edukacji Narodowej.

**
Przy ul. Różyckiego, pl. Piastowskim i ul. 1 Maja 70 w Jeleniej Górze działają pierwsze w województwie prywatne apteki, wykupione od „Cefarmu” przez farmaceutów posiadających koncesje. Wszystko wskazuje na to, że Zgorzelec będzie następnym miastem z prywatną apteką.

**
W Lubaniu rozpoczęła swoją działalność niezależna młodzieżowa rozgłośnia radiowa. Audycje nadaje na falach UKF – 65,75 MHz. Zawierają one przede wszystkim muzykę, ale także słuchowiska, wiadomości lokalne, czytana jest powieść. Organizatorzy przedsięwzięcia, osoby prywatne, czekają na odpowiednią ustawę, która pozwoli zalegalizować działalność.

**
Olgierd Poniźnik, prezes Jeleniogórskiego Okręgowe Związku Piłki Nożnej:
- Wracamy do prowadzenia klasyfikacji fair-play (trzy pierwsze drużyny w województwie otrzymają puchary kryształowe, a trzy najgorsze czerwone, strażackie latarnie) oraz do oceniania sędziów. Najlepsi dostaną kryształowe gwizdki, najgorsi czerwone kartki.

**
Po objęciu stanowiska przez nowego wojewodę jeleniogórskiego, Jerzego Nalichowskiego, spodziewano się istotnych zmian na stanowiskach kierowniczych w Urzędzie Wojewódzkim. (...) Żywo komentowana jest bezpośrednia przyczyna zwolnienia jednego z dyrektorów sfeminizowanego wydziału. Dzień kobiet uczcił spożywając alkohol, a na domiar złego wsiadł potem za kierownicę samochodu z został zatrzymany przez patrol drogówki.

**
Po wielu latach oczekiwania, w Szklarskiej Porębie, uruchomiono wreszcie normalny hotel. Wprawdzie jest to obiekt tamtejszego FWP, ale ogólnodostępny. Posiada 126 miejsc noclegowych w pokojach jedno- i dwuosobowych oraz 10 apartamentów. Jak zapewnia kierownictwo hotelu, „Sudety” będą znane nie tylko z ciekawego wystroju, ale przede wszystkim ze znakomitej kuchni.

**
Sprzedawczyni odmówiła 18-letniemu Krzysztofowi T. Z Porajowa sprzedaży pół litra wódki na kredyt. Spragniony sam wtargnął na zaplecze sklepu do magazynu, zamknął się od wewnątrz i wypił pół litra wódki „Luksusowa” oraz 3 oranżady. Ponadto zniszczył 80 butelek.

**
W związku ze świętami majowymi nie przewidziano w tym roku żadnych form prohibicji. Zdaniem jednych dlatego, że zakaz sprzedaży okołoświątecznej alkoholu był wymysłem władzy komunistycznej, inni twierdzą, że społeczeństwo dojrzało i samo wie, jak świętować.

**
Rozmowa z Marcinem Zawiłą, prezydentem Jeleniej Góry:
- Czy ma pan jakąś generalną wizję miasta – chciałby pan, żeby Jelenia Góra była jaka?
- Przyzwoita. Wielokrotnie używałem już pojęcia przyzwoitej prowincji. Uważam, że jednym z większych nieszczęść Jeleniej Góry, było, jak to nazywam – zadęcie na stołeczność. Jelenia Góra w 1975 r. zadęła się na miasto wojewódzkie, paradoks jednak polega na tym, że w nikłym stopniu skorzystała z tego w formie konkretnych, materialnych obiektów i inwestycji.