13 krzaków zioła w szafie
Mieszkaniec podbolesławieckiej wsi uprawiał trzynascie krzaków konopi indyjskich w piwnicy posesji. Dodatkowo krzewy ukryte były w specjalnej szafie, w której stworzył oroslinom dpowiednie warunki. Zadbał o specjalne oświetlenie oraz wentylację. W tych warunkach konopie miały się dobrze. Każdy z krzaków, w dniu wtargnięcia policji, był juz okazały - miał około metra. Wobec oczywistych faktów stwierdzonych przez organy ścigania, 26-latek przyznał do zarzucanych mu czynów. Za uprawę roslin, z których można uzyskać środki odurzające grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności. Kara będzie tym wyższa, że w przeszlości przestepca był juz karany za przestepstwa narkotykowe.
Szukaj
Najczęściej czytane
Ostatnio komentowane
-
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http... -
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without... -
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
-
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin... -
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...
Komentarze (10)
13 krzaków to wielkie przestępstwo, a kupować wódę na stacji benzynowej można w majestacie prawa.
Albo "wędlinę" z całą tabelą wszelkiej maści trucizn...
Nigdy nie zrozumiem tej hipokryzji.
Ktoś był "dobrym przyjacielem" i zadbał o przyszłość 26-latka....Polska qrewska rzeczywistość...szkoda, że nikt nie kabluje w takich sprawach jak zaniedbane dzieci w rodzinach patologicznych. Kablom nie chodzi o ład i porządek na tym świecie, kabel kabluje, żeby kablowany nie miał lepiej od kabla. Amen.
Kolejny Samarytanin broni ćpuna i handlarza śmiercią. A może sprzeda te prochy później Twojemu dziecku. Będziesz dalej Go bronił idioto???
Moje dziecko zawsze będzie mogło legalnie zapalić jointa w domu, natomiast nigdy nie będzie miało przyzwolenia na alkohol. Twoje zdanie jest twoim zdaniem moje moim.
Prochy??? Przeciez to tylko trawka!
Od trawki się zaczyna. Poza tym czy chciałbyś, żeby leczył Cię dentysta po trawce?
A kto powiedział, że trawkę pali się w pracy? Myślę, że wypowiadasz się w temacie, którego nie znasz...i nie wal mi tu przypadkiem statystykami i jakimiś precedensami. Wiem jak jest i wiem jak działa trawa i wiem komu szkodzi a komu nie.
A kto powiedział, że się nie pali? A naćpani kierowcy z nieograniczoną fantazją i ciężką nogą? A skoro wiesz komu szkodzi, to napisz, może to odstręczy przynajmniej niektórych.
Widać że nigdy nie paliłeś...