Żeliwna rura pękła już wczoraj popołudniu i dlatego większość mieszkańców wyższych pięter miała już niskie ciśnienie.
- Niektórym nie zapalał się nawet junkers – dodał Zbigniew Franczyk.
W niektórych piwnicach zaczęła pojawiać się nawet woda. Wtedy do akcji wkroczyła bolesławiecka ekipa wodociągów.
- To dzięki ich sprzętowi udało się nam natychmiast zlokalizować miejsce awarii. Do jej usunięcia od samego rana ruszyło blisko około 10 osób – wyjaśniał Zbigniew Franczyk.
Bez wody cały wczorajszy dzień była również niewielka wieś Niwnice.
Komentarze (1)
Więcej podwyżek!!!! Może pomyśleć o wymianie rur panie Franczyk??No jak widać dzięki bolesławieckiej ekipie mamy wodę w kranach.Dzięki chłopaki.