To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

„Ukradła” własny samochód

26-letnia mieszkanka województwa wielkopolskiego powiadomiła rewir dzielnicowych w Świeradowie Zdroju, że skradziono jej auto. Zginąć miało audi A4 o wartości około 32 000 złotych. Ale już następnego dnia po zgłoszeniu mąż kobiety poinformował policję, że samochód się znalazł. Policjanci bardzo szybko ustalili, że nie było żadnej kradzieży.

Jak się okazało – sprytna pani najpierw spowodowała kolizję. Później, obawiając się konsekwencji zdarzenia, postanowiła schować auto i zrzucić odpowiedzialność na rzekomego złodzieja. Dlatego upozorowała kradzież. Policjanci nie dali się nabrać. Materiały dot. sprawy zostały przesłane do Prokuratury Rejonowej w Lwówku Śląskim. - Jeśli w trakcie śledztwa okaże się, że kobieta złożyła zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie oraz złożyła fałszywe zeznania, grozi jej kara do 3 lat pozbawienia wolności – informuje rzecznik lubańskiej policji.
(mat)

Komentarze (5)

ładna? ile ma lat? mam piwnicę ,zapewniam wodę isuchy chleb.

Mądra jak Piipi.

..gdybym *była tutaj *SĘDZINĄ,to .. czuję moim noskiem "robotę" męża ..tej kobiety!
~On jest męzczyzną .. a *taki to wiadomo ..*pije! :s

Daj takiej samochod...glupich nie sieja sami sie rodza :woohoo: