Świetny start beniaminka

Początek spotkania był wyrównany, jednak pod koniec pierwszej ćwiartki zawodnicy Siarki uzyskali lekką przewagę. Pierwszą kwartę wygrali oni sześcioma punktami. Jednak wszystko odmieniło się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, gdy do głosu doszedł Krzysztof Samiec. Ulubieniec kibiców zdobył w drugiej kwarcie 10 punktów (na 100% skuteczności) i to głównie dzięki niemu, to zawodnicy Sudetów na przerwę schodzili prowadząc 39:38.

Druga część meczu, a szczególnie trzecia kwarta to popis gospodarzy. Dobra gra w ataku, jeszcze lepsza w defensywie. Nie sposób nie wspomnieć tu o Tomaszu Wojdyle, który kierował grą ofensywną i pokazał przy tym, że w zespole Sudetów pod względem doświadczenia nie będzie mieć sobie równych. Na początku ostatniej części spotkania, Sudety jeszcze bardziej powiększyły przewagę, która w pewnym chwili wynosiła aż 24 punkty. W tym momencie wśród kibiców zapanowała euforia.

Każdy zdawał sobie sprawę, że zwycięstwa gospodarzom w dzisiejszym spotkaniu nikt nie jest w stanie odebrać. W ostatnich sekundach goście zdołali zniwelować część strat, jednak w tym momencie zabrzmiała końcowa syrena i to Sudety Jelenia Góra mogły cieszyć się ze zwycięstwa na inauguracje rozgrywek. Najlepszym zawodnikiem meczu został okrzyknięty wspomniany wcześniej Wojdyła, który na swoim koncie zapisał double-double, zdobywając 10 punktów i 13 zbiórek.

- Wbrew pozorom nie było to łatwe zwycięstwo. Musieliśmy się naprawdę mocno napracować żeby ten mecz wygrać. Zmierzyliśmy się z nie byle kim, tylko Siarką Tarnobrzeg, w której składzie grają uznani zawodnicy. Teraz pozostało nam się tylko i wyłącznie cieszyć – tak spotkanie podsumował trener zwycięskiej drużyny Ireneusz Taraszkiewicz.
W następnej kolejce Sudety Jelenia Góra zmierzą się na wyjeździe z drużyną Sokoła Łańcut.

Sudety Jelenia Góra – Siarka Tarnobrzeg 76:58 (18:24, 21:14, 20:8, 17:12)

Sudety: Piotr Tarasiewicz 12 pkt., Artur Grygiel, Krzysztof Samiec i Tomasz Wojdyła po 10, Jędrzej Jankowiak i Łukasz Niesobski po 9, Rafał Niesobski 7, Jakub Czech 5, Mariusz Matczak 4 oraz Jarosław Wilusz.

Siarka: Bartosz Krupa 14, Piotr Miś 13, Michał Baran 8, Piotr Bąk 7, Michał Szczytyński i Michał Marciniak po 4, Krzysztof Zych i Michał Woźniak po 3, Dawid Krakowiak 2 oraz Mariusz Wójcik.

ZOBACZ GALERIĘ ZDJĘĆ