To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Śladami „Czarnego Janka”

Śladami „Czarnego Janka”

Czterogodzinną pieszą wycieczkę na Ostrzycę Proboszczowicką, wygasły wulkan - popularny szczyt Pogórza Kaczawskiego - najlepiej zaplanować porą popołudniową. Zachód słońca oglądany z tego miejsca jest wart trudu pokonania... 445 bazaltowych schodów prowadzących na sam wierzchołek dawnego komina wulkanicznego.

Rozgrzane słońcem bazaltowe skały zapraszają do odpoczynku, a wzrok cieszy widok na Góry i Pogórze Kaczawskie. Nieprzypadkowo powrót proponujemy już po zachodzie słońca.

Dreszczyku adrenaliny doda bowiem wycieczce poszukiwanie... śladów „Czarnego Janka”.
Tropem wyobrażeń i prawdziwej historii „partyzanta z PRL-u” poprowadzi nas Damian Sadowski: absolwent turystyki i rekreacji, przewodnik sudecki, w Gildii Przewodników Sudeckich od samego początku, miłośnik górskiego wędrowania, wspinaczki i...
rodzinnej wioski Karpniki, której nie zamierza zamienić nawet na skarby „Czarnego Janka”.

Malowniczą drogą do Proboszczowa
Droga z Jeleniej Góry do Proboszczowa, skąd rozpoczniemy pieszą wycieczkę na Ostrzycę, niezwykle malownicza. Ten etap musimy pokonać samochodem. Proponujemy wybrać trasę przez Kapelę i Chrośnicę. Pierwszy przystanek za Jelenią Górą już w Dziwiszowie, gdzie warto obejrzeć gotycki kościół św. Wawrzyńca z XIV w. (przebudowany w XVIII stuleciu).

W końcu to Wawrzyniec jest patronem przewodników sudeckich. Według legendy miał schodzić co piątek do czyśćca, by wybawić choćby jedną duszę. Może już tutaj wpadniemy na trop „Czarnego Janka”? Drugi przystanek - obowiązkowy - na Przełęczy Widok (582 m) zwanej popularnie Kapelą. Widok stąd na Kotlinę Jeleniogórską o każdej porze roku i dnia pobudza krążenie. Zamiast jechać prostą drogą do Świerzawy, skręcamy na Chrośnicę. Powodów jest kilka. Po pierwsze, warto odszukać tu wkomponowane w kościółek z XII/XIV w. pomniki dawnego prawa - aż 5 krzyży pokutnych! Warto je mieć przed oczami, kiedy wspominać będziemy historię Janka. Po drugie, kręta droga przez Janówek, Rząśnik i Sokołowiec do Proboszczowa pięknie wije się wśród pól. Kiedy odsłoni się przed nami za polami stożkowaty kształt góry, nie będziemy mieć wątpliwości - oto cel naszej wycieczki, Ostrzyca Proboszczowicka (501 m n.p.m.), samotnie wyrastająca z pól na wysokość ponad 200 m.

Cały artykuł w „Nowinach Jeleniogórskich” nr 33/11.

Śladami „Czarnego Janka”
Śladami „Czarnego Janka”

Komentarze (1)

Takich artykułów więcej! Mieszkamy w pięknym zakątku, którego większość nie docenia mając tak wiele pod domem niemal...