Ścieżka rowerowa znowu zniszczona

- Protestujemy przeciwko niszczeniu tak wspaniale już raz odremontowanej drogi turystycznej na Perłę Zachodu – napisał Zbigniew Leszek. Na dowód przesłał zdjęcia. Przedstawiają one, najogólniej mówiąc, obraz nędzy i rozpaczy. Popękany asfalt, mnóstwo błota i wyrobione w nim koleiny od kół ciężkich samochodów.

- Pytamy - kto dał zgodę firmie wykonującą ścinkę drzew na wjazd tak ciężkiego sprzętu, który załamuje asfalt – pisze Z. Leszek.

Rowerzyści żądają, by firma wykonująca prace została zmuszona do naprawienia już wyrządzonych szkód oraz usunięcia błota z drogi.

- Żądamy również szybkiej interwencji osób odpowiedzialnych za nadzór na tymi pracami, aby przerwały tą bezmyślną dewastację turystycznej drogi na Perłę Zachodu – kończy Zbigniew Leszek.

Zastępca prezydenta Jerzy Lenard uspokaja nastroje. - Jeśli zniszczyli drogę, będą musieli ją naprawić, to oczywiste – powiedział nam. - Nie można było skierować ciężkiego sprzętu inną trasą, bo innej drogi dojazdowej po prostu nie ma. Na pewno jednak dopilnujemy, by wycinający drzewa doprowadził teren do porządku.

Ścieżka rowerowa była remontowana w ubiegłym roku przez Jeleniogórskie Elektrownie Wodne, które zniszczyły ją, prowadząc tam inwestycję. Zgodnie z umową, doprowadziły ją do porządku. Niestety, w tym roku malownicza trasa znowu jest zniszczona. Czyżby jakieś fatum?

Zdjęcia I-KTK-N