To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

"Nikt sobie głowy nie rozbije" - na Krótkiej bezpieczniej

"Nikt sobie głowy nie rozbije" - na Krótkiej bezpieczniej

Dzisiaj odcinek ulicy Krótkiej na chwilę wyłączony był z ruchu. Powodem była akcja zarządcy budynku, która być może zapobiegła tregedii. Kilku pracowników przy pomocą dźwigu usuwało dzisiaj zalegający tynk i kawałki dachówki, które mogły spaść na przypadkowych przechodniów.

To rutynowe działania. Kilka miesięcy temu do podobnej sytuacji doszło w innym miejscu, ale również na ulicy Krótkiej po stronie kina Grand. Wtedy ciężko było ustalić kto jest zarządcą budynku i całą akcję usuwania kwałków tynku i dachówki przeprowadzili strażacy. Dzisiaj w godzinach przedpołudniowych podobna akcja miała miejsce po drugiej stronie ulicy.

Kilku pracowników za pomocą podnośnika z koszem zebrała z poddasza kamienicy elementy dachówki, papy oraz oderwanego tynku, dzięki czemu najprawdopodobniej zapobiegli tragedii do jakiej mogłoby dojśc, gdyby tych parę "szczegółow" poleciało w dół, tuż na przechodniów. Krótka to jedna z najbardziej uczęszczanych ulic centrum miasta. Cała akcja trwała kilkanaście minut. Teraz jest o wiele bezpieczniej.

- Przynajmniej nikt sobie głowy nie rozbije. Bóg tylko wie co by było, gdyby taki kawałek spadł na głowę, albo na jakieś dziecko - mówił pan Henryk, jeden z mieszkańców kamienicy.

"Nikt sobie głowy nie rozbije" - na Krótkiej bezpieczniej
"Nikt sobie głowy nie rozbije" - na Krótkiej bezpieczniej
"Nikt sobie głowy nie rozbije" - na Krótkiej bezpieczniej
"Nikt sobie głowy nie rozbije" - na Krótkiej bezpieczniej
"Nikt sobie głowy nie rozbije" - na Krótkiej bezpieczniej
"Nikt sobie głowy nie rozbije" - na Krótkiej bezpieczniej

Komentarze (1)

Poco ustalać zarządcę skoro wiadomo kto jest właścicielem on wraca koszty chyba że jest to znajomy królika