Jacek Jakubiec XVI

Kapituła miała ciężki orzech do zgryzienia. - Tak wyrównanej i silnej stawki finalistów dawno już nie było – pisał Andrzej Buda w relacji z balu. W głosowaniu Czytelników zwyciężyła Elżbieta Zakrzewska, najwięcej kuponów jokerów otrzymała Koryna Wnuk. W głosowaniu smsowym zwyciężyła Honorata Magdeczko-Capote. Ona też otrzymała najwięcej głosów na sali balowej. Sporo otrzymał także Henryk Dumin.

Wcześniej finaliści zostali poddani wymyślnym „torturom”, przygotowanym przez prowadzącego Krzysztofa Langera. Elżbieta Zakrzewska musiała poradzić sobie w sytuacji, gdy z jej szpitala cała kadra nagle wyjechała do Irlandii. Jacek Jakubiec musiał rozpoznać kilka zabytków. Dla utrudnienia, zdjęcia zabytków były zasłonięte, odkryto jedynie kilka kawałków.

Po przeliczeniu wszystkich głosów różnice pomiędzy pierwszym a piątym finalistą były minimalne, to ok. 200 głosów. Padł nawet pomysł, żeby kapituła tytuł Człowieka Roku 2006 przyznała dwóm osobom. Ale Kryształ Górski jest tylko jeden.

Kapituła z ciężkim sercem wobec pozostałych finalistów zdecydowała, że Kryształ Górski otrzyma Jacek Jakubiec!

Gwiazdą wieczoru była Agnieszka Fatyga, która ujęła publiczność wyjątkowym głosem. - Kto nie był, niech żałuje – czytamy w relacji. Tym bardziej, że stoły w restauracji „Chata za Wsią” uginały się od jedzenia.