57-letniego nieżywego mężczyznę znalazł dzisiaj rano kolega. Zawiadomił pogotowie i policję. - Na miejscu był lekarz, który wykluczył udział osób trzecich – mówi podinspektor Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. Nie wiadomo, co było przyczyną śmierci. Prawdopodobnie z kolegą pili wcześniej alkohol.
- Ciało zostało zabezpieczone do sekcji zwłok – mówi rzeczniczka policji.
Komentarze (5)
Gdzie jest park Żiżki?
na wolności
widziałam to masakra współczuje rodzinie
Koło Małej Poczty w parku. Nie jest to dziwne, gdyż cały czas tam przesiadują te meneliska i chleją, a "strasz wiejska" nic z tym nie robi. Dać takiemu łopatę i niech zap****a a nie siedzi na ławce i chleje na śmierć. A jak nie to "pałą i tubą"
Gall ty głąbie. Ten człowiek miał swoje mieszkanie. Podobno kilka dni wcześniej zmarła mu żona. Pewnie czuł zbyt duży ból by wracać do pustego domu. Teraz jest już z nią i pewnie jest szczęśliwszy niż mieszkając w jednym mieście z takimi palantami jak ty.