
– Większość naszych rodaków nie zdaje sobie sprawy z przysługujących im praw, a brak znajomości języka uniemożliwia im walkę o te prawa – informują działacze „Solidarności”.
Polacy są zatrudniani w tym zakładzie przez agencje pracy tymczasowej. Większość pochodzi z okolic Żar i Łęknicy. Pracują w systemie 12 godzin pracy i 12 godzin odpoczynku.
Akcja spotkała się z dużym odzewem, ludzie sami podchodzili do związkowców w kamizelkach Solidarności. Podchodzili też Polacy – kierowcy tirów, którzy nie pracują w zakładzie, ale dowożą do niego towar.
Działacze namawiali pracowników do wstąpienia do organizacji związkowej IG Metall. System ochrony pracowniczej u naszych sąsiadów wygląda nieco inaczej, niż w Polsce. Nie ma związków zakładowych. To przedstawiciele centrali negocjują z federacją pracodawców warunki zatrudnienia i związane z tym przywileje.
NZSS Solidarność Region Jeleniogórski zapowiada, że podobne akcje będą powtarzane pod innymi zakładami zatrudniającymi Polaków na gorszych warunkach niż pracowników z Niemiec.
Komentarze (17)
Brawo. 800 Euro za taką robotę to skandal.
Czyli w Polsce nie ma nawet takiej pracy za takie pieniądze.
Czyli w Polsce nie ma nawet takiej pracy za takie pieniądze.
Sukces akcji zapewniony! W rolę solidarnościowego związkowca wcielił się niezawodny radny PiS Szymański /o ile mnie wzrok nie myli/.
...radny RPS zawsze na posterunku...
A dlaczego kopcia nie było!?!?
Bo ćwiczył pompki.
Może szanowni związkowcy powalczyli by o podobne pensje w Polsce??
w polsce nikt ich juz nie bierze na serio, wiec przenosza sie paskudzic za granice. byleby jakas notka w gazecie, byleby jakis szum zrobic. zalosni nieudacznicy.
Wszyscy są bardzo zadowoleni[ostanie zdjęcie]co jest przyczną tej radości,czy ciężka praca czy to że nawet w Niemczech dopadli Polaków?
Na zdjęciu 4 widać, że jeden z naszych ukochanych działaczy związkowych jest jakiś niedostrzyżony. Wisi mu na głowie kozacki kosmyk.
Dziwię się zawiązkowcom, że walczą o prawa Polaków w Niemczech. Przecież jak donosi niezależna TVP w Polsce już jest na tyle dobrze, że Polacy masowo wracają do kraju.
A tak serio to jakimś cudem po zmianie władzy związki zawodowe nabrały wody w usta. Milczy Piotr Duda. Pan Broniarz z ZNP, ktory tak krzyczał jeszcze po rozwiazaniu starego sejmu także milczy...
Nistety Związki zawodowe w Polsce to fikcja. Nie ma ich w firmach prywatnych. Nie ma w urzędach i większości spółek. Te nieliczne, jak górnicze, nauczycielskie, czy "lekarskie" myślą raczej o "byciu" przy korycie, niż o obronie pracowników.
Ta akcja w Niemczech to kpina
Są zarówno w firmach prywatnych jak i państwowych. Wystarczy zebrać się w 10 osób i założyć związek w firmie, w której się pracuje :)
Czy na stronach związkowych publikowane są pensje działaczy?Czy prawdą jest,że są bardzo,bardzo wysokie>
Polacy wolą jak wynika z artykułu "niewolniczo"pracować w Niemczech niż w polskim realu.
Co to za brednie w komentarzach i w artykule? Pracuje w tej firmie od roku. System 12 godzinny.
4 dni pracy- dniówka, dniówka, nocka, nocka.
4 dni wolnego
Wypłaty mniejszej niż 1300 E nie dostałem. Kręcę się wokół 1450. Do tego w lipcu i w grudniu jest ok. 20 dniowy zastój w firmie i każdy ma wolne. Do pracy mam 40 min jazdy. Praca w porządku. Dwie przerwy po 39 minut.
Ale ja umiem b.dobrze niemiecki i nie siedzę jak pies na jadalani i opierdalam kicio wszystkim do okoła.
Masz refleks, ośle... Komentować artykuł sprzed półtora roku... Poszukaj, może znajdziesz jakieś starsze, ty bardzo_dobrze_znający_niemiecki błaźnie.