Znów grudzień

Czas, by zwolnić bieg życia. By retrospektywnie prześledzić minione wydarzenia: Te w wielkim świecie, od nas całkowicie niezależne, ale trochę nas dotykające. I te nam bliższe, bo bezpośrednio z nami związane – w Polsce. Dużo było tego, co bolesne i niezrozumiałe. Wydarzyło się także wiele dobrego. Ogarnąć to wszystko, uświadomić sobie jakby na marginesie –
ale koniecznie, bo ludzkie sprawy na Ziemi nie mogą nam być
obce. - Czujesz się cząstką świata...?

Nieco głębiej przyjrzeć się własnemu życiu – dokonać małego bilansu. Najpierw SUKCESY: satysfakcja z tego, co się udało – choć nie zawsze było lekko. Odczuć WDZIĘCZNOŚĆ. Następnie uświadomić sobie, ZOBACZYĆ to, co negatywne – wręcz podłe: czyjeś łzy, zadany ból, brak miłości. Poczuć smutek a nawet wstyd. Wyrazić ŻAL. Stawać w pełnej prawdzie przed sobą. - Jakim widzisz siebie dziś...?

Dla mnie grudzień – co czynię ze szczególnym wzruszeniem i wdzięcznością – to czas, aby ciepło pomyśleć o tych, którym najwięcej zawdzięczam i na szczęściu których najbardziej mi zależy. - Podumasz o swoich...?

Dziesiątki, setki Imion. Każde imię to czyjaś twarz – oczy, słowa, spotkania, rozmowy, listy, wędrówki – czyjeś życie i kawał czasu RAZEM. Wypełniają mi głowę i serce. Właśnie dla Nich i dla Ciebie, Czytelniku, oraz dla Twoich Najbliższych – moje serdeczne życzenia na święta Bożego Narodzenia i na każdy dzień 2011 roku:

WIARY – by dodawała sił.
NADZIEI – by nie opuszczała.
MIŁOŚCI – aby ogrzewała.
DOBROCI, by zawsze towarzyszyła.
MARZEŃ – by się spełniały.
RADOŚCI – aby promieniowała.
Niech tylko PIĘKNE myśli
nawiedzają Twą głowę.
I POKÓJ niech zawsze
w Twoim sercu gości.

Amen. Westchnij AMEN, Czytelniku. Niech się tak stanie. Od Twoich pragnień i rzetelnych starań zależy, czy się ziszczą w Twoim życiu. Od Twej dobrej woli i Twojej bezinteresownej miłości zależy, czy się spełnią w życiu Twych Najbliższych.
Powtórz całym swym jestestwem: AMEN.

- Postarasz się...?