Zmiana prezesa w Apisie

Po spadku z okręgówki Apis Jędrzychowice musiał odnaleźć się w realiach rozgrywek jeleniogórskiej A klasy (grupa III). Jak pokazało boisko osiągnięcie tego celu nie zawsze należy do łatwych.

Przed spadkiem zespołu do A klasy ówczesny prezes klubu Sławomir Makutynowicz czynił wszelkie starania, aby uchronić zespół przed degradacją. W drużynie pojawili się m.in. doświadczeni Krzysztof Lechowski i Bogdan Szczęsny. – Wiele osób twierdziło, że dzięki wzmocnieniom spokojnie zajmiemy miejsce w środku tabeli – wyrażał nadzieje prezes Apisu. Tymczasem Apis po niezłym początku wiosny z meczu na mecz zaczął spisywać się coraz gorzej i ostatecznie zajął miejsce w strefie spadkowej.
W związku z degradacją do dymisji podał się prezes Makutynowicz. Całkowicie nie odwrócił się on jednak od drużyny, nierzadko wspierając ją finansowo. Oficjalnie stery nad klubem objął Mieczysław Tabaszewski. Już na wstępie jego sytuacja była nie do pozazdroszczenia. Apis opuściło bowiem wielu piłkarzy i zespół zamiast zabiegać o powrót do okręgówki obecnie musi walczyć o utrzymanie. Jędrzychowiczanie po rundzie jesiennej plasują się na odległym 12. miejscu, mając w dorobku tylko 9 punktów (3 zwycięstwa, 10 porażek).
Aby poprawić swoją pozycję drużyna zimą ma zostać wzmocniona zawodnikami z okolic Jędrzychowic. Ponadto prezesa Tabaszewskiego na stanowisku zmieni wieloletni działacz i sympatyk Apisu Bolesław Jochna.