To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Zlot na Wiśniowej Polanie

Zlot na Wiśniowej Polanie

Prawie 90 załóg z różnych stron Europy przyjechało na camping Wiśniowa Polana w Miłkowie, który był gospodarzem zlotu caravaningowego Post FICC Rally 2011. Dla miłkowskiego ośrodka to ogromne wyróżnienie. Post Rally to zlot miłośników caravaningu, który organizowany jest po światowym zlocie. Ten ostatni odbył się niedawno w Pradze. Goście Wiśniowej Polany chwalili gospodarzy, podobało im się miejsce i nasze okolice.

Światowe zloty caravaningowe organizowane są cykliczne w różnych miejscach w całej Europie. Wiele campingów zabiega o to, by gościć potem załogi wracające do domów u siebie w ramach zlotu Post Rally. W tym roku zabiegali o to bardzo także Czesi, ale Światowa Federacja Campingu i Caravaningu przyznała organizację tego zlotu właśnie Wiśniowej Polanie.

- Chętnych na pobyt u nas było o wiele więcej, ale nie mogliśmy ich przyjąć, bo mamy za mało miejsca – przyznaje Krzysztof Wiśniewski, gospodarz campingu.

Holendrzy, Niemcy, Francuzi, Brytyjczycy, Duńczycy i Włosi wypoczywali przez cztery dni w Miłkowie. Wśród gości Post Rally były tylko trzy załogi polskie. Dla około 80 procent załóg zagranicznych był to pierwszy pobyt w Polsce.

- Tym bardziej cieszy nas, że dobrze się tu czuli i wywieźli miłe wrażenia – dodaje K. Wiśniewski. Prowadzony przez niego camping zdobył tytuł Mister Camping 2010.

Organizacja Post Rally w Miłkowie ma spore znaczenie promocyjne dla regionu. Tych turystów nie trzeba zachęcać do ponownego przyjazdu, opowiadać im o walorach turystycznych. Oni po prostu tu byli, może przyjadą jeszcze raz, zachęcą znajomych.

Gdy w środę kończył się międzynarodowy zlot i załogi opuszczały Wiśniową Polanę, na cemping przyjeżdżały kolejne kampery i auta z przyczepami. W Miłkowie rozpoczął się bowiem IV Karkonoski Zlot Rodzinny, jedna z wielu krajowych imprez caravaningowych.

- Od 35 lat uprawiamy taki rodzaj turystyki. Caravaning to coś więcej niż tylko podróżowanie z przyczepą lub kamperem. To pewien styl życia, wypoczynku. Myśmy pół życia spędzili w przyczepie – mówi Jerzy Bidas z Radomia, komandor Karkonoskiego Zlotu Rodzinnego.

Pierwszy raz na Wiśniową Polanę przyjechał Zbigniew Lech z Warszawy. W Karkonoszach bywał kiedyś turystycznie.

- Dziesięć lat temu kupiłem w Hiszpanii kampera i zaczęliśmy podróżować. Gdy przeszedłem na emeryturę chciałem mieć jakieś zajęcie, żeby w domu nie siedzieć. Wcześniej pochłaniało mnie żeglarstwo, mam swój jacht w Rucianem Nidzie – opowiada turysta. - Jak mi się znudzi pływanie, to wsiadamy z żoną do kampera i jedziemy, gdzie nas jeszcze nie było.

Gdy pytam miłośników caravaningu, ile kosztuje uprawianie takiego rodzaju turystyki odpowiadają z uśmiechem, że „to najtańsza forma turystyki dla najbogatszych”.

Nowy, dobrze wyposażony kamper kosztuje około 200 tysięcy złotych. Nie opłaca się posiadać takiego wozu tylko po to, by w czasie wakacji pojechać na dwa, trzy tygodnie urlopu. Dlatego caravaningowcy rozpoczynają sezon już w kwietniu i jeżdżą aż do późnej jesieni, a są i tacy, którzy podróżują nawet zimą po południowych krańcach Europy.

Kamper Marii i Herberta Szotków ma swoją nazwę – to „Herbuś”. Dom na kółkach dla dwóch osób zapewnia wszelkie wygody.

- Gdy byliśmy młodzi podróżowaliśmy pociagami z namiotem. Potem był pierwszy samochód i polska przyczepka „Niewiadów”. Z czasem były lepsza auta i większe przyczepy. Już 31 lat tak zwiedzamy świat – opowiadają turyści z Wodzisławia.

Przyznają, że prawdziwą swobodę w podróżowaniu mają dopiero teraz, na emeryturze, bo nie są uwiązani terminami urlopów.

- Caravaning daje prawdziwą swobodę, wolność. Człowiek wstaje, kiedy chce, nocuje gdzie chce, jedzie tam, gdzie mu się podoba – dodają.

Z tyłu ich wozu, na bagażniku dwa rowery. Bo okolicę, gdzie przyjeżdżają i stawiają wóz, objeżdżają i zwiedzają na rowerach.

Szerzej o caravaningu czytaj w najbliższym wydaniu „NJ”.


 

Zlot na Wiśniowej Polanie
Zlot na Wiśniowej Polanie
Zlot na Wiśniowej Polanie
Zlot na Wiśniowej Polanie
Zlot na Wiśniowej Polanie
Zlot na Wiśniowej Polanie
Zlot na Wiśniowej Polanie
Zlot na Wiśniowej Polanie
Zlot na Wiśniowej Polanie
Zlot na Wiśniowej Polanie
Zlot na Wiśniowej Polanie
Zlot na Wiśniowej Polanie
Zlot na Wiśniowej Polanie
Zlot na Wiśniowej Polanie
Zlot na Wiśniowej Polanie
Zlot na Wiśniowej Polanie
Zlot na Wiśniowej Polanie
Zlot na Wiśniowej Polanie
Zlot na Wiśniowej Polanie
Zlot na Wiśniowej Polanie
Zlot na Wiśniowej Polanie
Zlot na Wiśniowej Polanie
Zlot na Wiśniowej Polanie
Zlot na Wiśniowej Polanie
Zlot na Wiśniowej Polanie

Komentarze (2)

bardzo fajny ośrodek cały czas zmienia się na lepsze widać wkładaną tam pracę z sercem,polecam.