Do nietypowego zajścia doszło w czwartek przed południem na jeleniogórskim Zabobrzu. – 47-latek idącej kobiecie ukradł torebkę, na tzw. „wyrwę” – mówi podinspektor Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. – W środku były pieniądze, dokumenty, telefon komórkowy oraz karta do bankomatu.
Kobieta zaczęła krzyczeć i wzywać pomocy. Usłyszał to przejeżdżający rowerzysta i ruszył w pościg za złodziejem. – W pewnym momencie 47-latek stwierdził , że nie ma szans i zrezygnował z dalszej ucieczki – mówi rzeczniczka policji. – Wrócił, oddał pokrzywdzonej łup i wraz z nią poczekał na przyjazd policji.
Został zatrzymany w policyjnym areszcie. Za kradzież grozić mu może nawet do 5 lat więzienia.
Komentarze (8)
łoł, jaki złodziej z godnością :D
Ochłodziło się. Czas pomyśleć o ciepłym i wygodnym lokum na zimę. Na koszt podatników.
Przecież mógł bezpośrednio sam udać się pod areszt.
Dokładnie, zima, czas udać się do ciepłego "domku" ;) mądry złodziej
no zima sie zbliza do odsniezania miasto by osczedzilo ale nie lepiej utrzymywac darmo zjadow poco ma pracowac jak inni moga zasuwac na nieg i reszte alimenciarz rowerzystow kredyto biorcow prawo w polsce jest idiotyczne
nie do pomyślenia żeby w środek dnia nie można było iść spokojnie ulica!!!!!!!! Co za Jelenia smutne::::(
Widzę,że zmienia się wersja co jakiś czas - co do zdarzenia. A Pani podinspektor Edyta Bagrowska niech pisze prawdę. Przypominam od kilku miesięcy KMP w jeleniej Górze ma służby wraz z SM i w tym przypadku też tak było. Nie ładnie Pani podinspektor wszystkie przyjemności brać na siebie czyt. Policję !!!!!!!!!!!!