Do kradzieży doszło w nocy z 17 na 18 kwietnia. Sprawca dostał się do altany, z której wyniósł efektowne meble ogrodowe i walizkowy zestaw do grilla. Przedmioty te właściciel wycenił na 1600 zł. Śledztwo trwało zaledwie kilka dni. Początkowo wytypowano posesję, na którą trafiły kradzione rzeczy. Policjanci przeszukali mieszkanie i pomieszczenia gospodarcze i cześć przedmiotów odzyskali. 42-latka , która dysponowała kradzionym mieniem, usłyszy zarzut paserstwa. Za kradzież przed sądem odpowie 43-letni mężczyzna, w mieszkaniu którego znaleziono pozostałe kradzione przedmioty. Za kradzież i paserstwo grozi ta sama kara – do 5 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (2)
"Pierwsze ciepłe dni wpłynęły na zakres zainteresowań złodziei" - są jakieś oscary dla redaktorów? Czy też maliny? Bo o pulitzerze nie śmiem wspomnieć...
A więc... gdy przyjdzie zima, bójcie się o swoje sanki! :-) (idąc tokiem myślenia redaktorów)