To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Zdzisław Wąs – „ Będzie ciężko, ale damy z siebie wszystko”

Zdzisław Wąs – „ Będzie ciężko, ale damy z siebie wszystko”

Piłkarki ręczne pod okiem Zdzisława Wąsa i Dilii Samadowej przygotowują się do ciężkiego sezonu zarówno w ekstraklasie jak i pierwszej lidze. - Musimy dużo sił włożyć, aby później móc zbierać żniwo – mówi trener Zdzisław Wąs.

Szczypiornistki budują formę przed sezonem.

Piłkarki ręczne KPR-u swoje przygotowania rozpoczęły 10 lipca, gdzie powracały do gry po przerwie urlopowej. Od 12 do 23 lipca przebywały na obozie w czeskich Rokietnicach, gdzie pracowały nad motoryką, kondycją (bieganie po górach) oraz nad siłą. - Postawiliśmy przede wszystkim postawić na motorykę, gimnastykę oraz na ćwiczenia , które miały na celu wzmocnić siłę mięśniową min. ćw. z ciężkimi piłkami lekarskimi – mówi trener zespołu – Zdzisław Wąs.

W obozie nie uczestniczyły: nowy nabytek jeleniogórskiej drużyny Natalia Tórz oraz Joanna Bogusławska (Załoga).

Od 27 lipca jeleniogórzanki przygotowują się w Gliwicach. - Pracujemy głównie nad techniką, poprawiając wszystkie mankamenty oraz chcemy podtrzymać wszystko to nad czym pracowaliśmy w Czechach – dodaj Z. Wąs.

Jeleniogórzanki codziennie mają dwa treningi oraz rozgrywają sparingi. W pierwszym w Gliwicach z Ruchem Chorzów wygrały 27:22. W tym tygodniu czekają je jeszcze spotkania: w poniedziałek z Pogonią Żory, we wtorek z Ruchem Chorzów (drugie spotkanie, tym razem w Chorzowie), w środę z Sośnicą Gliwice, a w czwartek z SPR-em Olkusz. W ten sam dzień zawodniczki wrócą do Jeleniej Góry i przez kilka dni będą przygotowywać się na własnych obiektach (wyłączając halę przy ul. Zlotniczej, która jest w remoncie). Później szczypiornistki rozegrają sparingi min. w Zgorzelecu i Brzegu. W tym ostatnim mieście dwukrotnie zmierzą się z Montexem Lublin, a w połowie sierpnia udadzą się na turniej do Piotrkowa Trybunalskiego.

- "Jesteśmy najmłodszym zespołem ligi i zdajemy sobie sprawę, że będzie ciężko o utrzymanie. Jednak słowa dla naszych zawodniczek, które z wielkim zaangażowaniem podchodzą do przygotowań przed sezonem. Z tego można być naprawdę zadowolonym, bo zawodniczki chcą grać dla siebie, a przede wszystkim dla kibiców, których mamy nadzieję będzie przychodzić sporo na nasze mecze - dodaje trener.

Skład jeleniogórskiej drużyny opiera się na wychowankach zespołu czyli w głównej mierze zawodniczek z I ligi, które zasilą szeregi ekstraklasowej drużyny. Do lokalnego rywala – Finepharmu przeszły natomiast – Marzena Buchcic (Stochaj), Kinga Ślusarczyk i Angelika Wasiucionek. Dlaczego odeszły?

- " Miały kartę na ręku i wybrały to co chciały. Zrobiły to co uważały za najlepsze dla siebie - tłumaczy trener Wąs – Skupiamy się teraz na ciężkiej pracy, chcąc dobrze przygotować się do zbliżającego się sezonu – dodaje na koniec.