
Było to około południa na drodze z Jeleniej Góry do Karpacza, niedaleko skrzyżowania z drogą prowadzącą do Mysłakowic. – 56-letni kierujący pojazdem marki Iveco, który jechał w kierunku Karpacza, nie dostosował prędkości do warunków, panujących na drodze – mówi podinspektor Małgorzata Gorzelak z Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. – Najechał na tył mikrobusa marki mercedes, następnie zderzył się z jadącym z naprzeciwka pojazdem MAN.
Jak mówi, na szczęście nikomu nic się nie stało. Zdarzenie potraktowano jako kolizję, sprawca został ukarany mandatem i punktami karnymi. Ruch na drodze przez około dwie godziny był utrudniony, odbywał się wahadłowo. Kierowała nim policja.
Komentarze (9)
to bus z hurtowni alkoholowej murakun, dobrze by było aby w końcu policja i inne odpowiednie służby zajęły się panem Zenkiem właścicielem tej hurtowni i jego autami (wrakami) ten człowiek świadomie naraża życie swoich kierowców i innych!!! Z własnego doświadczenia wiem w jakim stanie są te samochody, jednak jeśli powie się że auto nie nadaje się do jazdy z powodu braku hamulców a mam jechać do Szklarskiej Poręby i Jakuszyc z towarem załadowanym po dach, można usłyszeć; "nie jedziesz to nie na twoje miejsce jest 10 chętnych!" Nie wspomnę jak bardzo są przeładowane te auta, nie normowany czas pracy, zatrudnianie ludzi na czarno. Wstyd panie Zenek g**no byś pan zjadł z pod siebie za 30zł! I to nie jest pierwszy opisywany wypadek auta z tej firmy
na pierwszy rzut oka widać że auto nie powinno być dopuszczone do ruchu, wypalony odbłyśnik światła przedniego, zgnita karoseria, brak naklejki kontrolnej z nr rejestracyjnym na szybie. I pewnie prędkość dostosował ale jak zwykle w aucie nie było hamulców
Bo to wina Policji widzi te złomy ,robi akcje ,i nie może wyeliminować zagrożenia.
Większych złomów na drodze niż Murakun nigdzie nie ma. Zima bez ogrzewania. Latem bez klimatyzacji. Ledwo jeździ. Kopci i halasuje. Nagminne awarie hamulców itp to normalka. A szefunio jeździ autkiem prosto z salonu. Jak tak dalej pójdzie to będzie swoja limuzynką towar rozwozil :)
Fakt auta z murakuna to wątpliwa reklama firmy.Podobno z reguły tablice od innych samochodów-świadomie,żeby mogli jeździć ludzie z kat.B .Nic za to nie grozi,ewentualnie przepakowanie pojazdu i jakiś mandat. Pomijam już stan techniczny tych złomów.To chyba jedyna jeleniogórska firma z taką pożal się Boże "flotą" .Komuś myli się oszczędzanie z dziadowaniem.
allo allo nie rób propagandy,auta zdaje się zabierają zleceniobiorcy ubezpieczyciela,albo organów wymiaru sprawiedliwości,masz problem z konkurencją dokładaj do kazdej usługi jajko niespodziankę i nie jęcz.Dyskusja dotyczy tragicznego stanu taboru murakuna,a nie Twoich niepowidzeńw interesach,pzdr
dokładnie tak :) allo allo ma problemik najwidoczniej nielada, pt."jestem sam i nikt mnie nie kocha..." Pewnie z telefonu na kartę było pisane, więc będzie ciężko namierzyć. Poziom allo allo masakryczny. Nawet trochę mi wstyd za ciebie, jeśli jesteś faktycznie z branży holowników i pomocy drogowych. pozdrawiam