Było to w Jeleniej Górze. 21-latek od kwietnia kilkakrotnie zastraszał młodszego kolegę.
– Raz groził mu nożem, zabrał rower o wartości 100 złotych. Kilka dni później zastraszył swoją ofiarę młotkiem i ukradł telefon komórkowy oraz inne drobne rzeczy o łącznej wartości 200 złotych – mówi podinspektor Edyta Bagrowska, rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Policji w Jeleniej Górze. Na koniec sprawca zażądał od swojej ofiary pieniędzy w zamian za zwrot skradzionych przedmiotów.
Ostatnie z tych zdarzeń miało miejsce kilka dni temu. – Mężczyzna został zatrzymany w policyjnym areszcie. Za popełnione przestępstwa grozić mu może kara nawet do 15 lat więzienia – mówi podinspektor Edyta Bagrowska.
Komentarze (2)
To rabunek lub grabież, a nie kradzież. Nie "ukradł" lecz obrabował.
,,,,szmate wyslac na koszt rodziny do Syri,dzicz syryjska bedzie wiedziala co z zwyrodnialcem zrobic,a nie do pudla debil za nasze podatki bedzie sie byczyl,,,