Zarząd powiatu lwóweckiego zaskoczył – Zespół Szkół zostaje

Decyzja wydawała się formalnością - przeprowadzono już wszystkie czynności konieczne do podjęcia uchwał o likwidacji (uchwały intencyjne, konsultacje, opinia kuratora, powiadomienie rodziców), zarząd miał ważkie, ekonomiczne argumenty przemawiające za taką decyzją, a rada w swojej większości gotowa była przegłosować uchwałę. A jednak na sesję przybył taki tłum zainteresowanych uczniów, rodziców, nauczycieli gotowych raz jeszcze walczyć w obronie swojej szkoły, że nie dla wszystkich starczyło miejsca. Goście już po kilkudziesięciu minutach mogli spokojnie i zadowoleni wrócić do domów. Przewodniczący poinformował, że zarząd na posiedzeniu, które kończyło się raptem kilka godzin przed sesją wycofał projekty uchwał.

Jak wyjaśnił starosta Józef Mrówka o zmianie zdania zdecydowała deklaracja nauczycieli Zespołu o gotowości obniżenia swoich etatów nawet poniżej pensum. – To pozwoli zaoszczędzić na 10-12 etatach. Jeśli dodać do tego inne zmiany organizacyjne zmierzające do oszczędności, to jest szansa, że konieczność dofinansowania oświaty z budżetu powiatu  będzie minimalna – tłumaczył.

Mimo tej deklaracji posiedzenie zarządu i tak było burzliwe, a decyzja o wycofaniu likwidacyjnych projektów uchwał zapadła „o włos” – 2 członków zarządu było za takim rozwiązaniem, 2 było przeciw, a jeden się wstrzymał.     

Radni, zarząd, a nawet rodzice i nauczyciele zdają sobie jednak sprawę, że tak naprawdę tylko zasadniczy wzrost znaczenia lwóweckiego zespołu szkół pozwoli przetrwać placówce.

Sprawa jest w każdym razie nośna, co potwierdza rodzaj ankiety, jaką anonimowi wnioskodawcy przeprowadzili przed sesją. W lwóweckich sklepach pojawił się apel (bez formalnego znaczenia) o odwołanie zarządu i prezydium rady. W ciągu 2, może 3 dni podpisało się pod nim ponad 1000 mieszkańców.  

Tematyka oświatowa zdominowała sesję, ale nie była jedynym ważnym punktem obrad. Lwówecki samorząd uhonorował osoby zasłużone dla powiatu. Tytuł i pamiątkowe medale kapituła przyznała Bożenie Mulik – prezes Stowarzyszenia Izerskiego, księdzu prałatowi Tadeuszowi Jordankowi z Mirska, Dariuszowi Milińskiemu z Pławnej, Powiatowemu Zrzeszeniu LZS i    Janusz Sirman, lwówecki nauczyciel.