To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Zapomniane linie kolejowe powrócą

Zapomniane linie kolejowe powrócą

Zapewnienia składane przez władze samorządu województwa o przywróceniu ruchu pociągów na dawno nieczynnych liniach kolejowych w naszym regionie okazują się nie być czczymi obietnicami. Trwają staranie o przejęcie linii kolejowych Złotoryja – Lwówek, Lwówek – Jelenia Góra i Złotoryja – Marciszów.

Zabiegi są na różnym stopniu zaawansowania. Najdalej posunięte są uzgodnienia w sprawie szlaku ze Złotoryi do Lwówka. Trudniej rozmawia się z PKP o linii z Lwówka do Jeleniej Góry. Natomiast przywrócenie ruchu na linii ze Złotoryi do Marciszowa może okazać się najkosztowniejsze. Brane pod uwagę są także linie z Jeleniej Góry do Karpacza przez Kowary i Mysłakowice oraz z Gryfowa do Świeradowa.
O postępie uzgodnień z PKP mówił na niedawnym spotkaniu w Złotoryi, poświęconym rozwojowi kolejnictwa w południowo-zachodniej części województwa Patryk Wild.
- Jesteśmy już po inwentaryzacji linii Złotoryja – Lwówek Śląski i część tego szlaku z Jerzmanic do Lwówka została już przekazana samorządowi. Aktualnie PKP wystąpił do ministra infrastruktury o zgodę na przekazanie nam linii z Jerzmanic do Złotoryi. Taka decyzja powinna zapaść w ciągu 2-3 tygodni. Gdy linia będzie już należała do samorządu województwa, będziemy mogli zacząć jej remont. To idzie w parze ze staraniami o przejęcie linii Jelenia Góra – Lwówek, które jednak nie są tak zaawansowane. Jesteśmy jednak zdeterminowani, bo przejęcie obu linii pozwoli na uruchomienie przewozów pasażerskich szybkimi składami z Legnicy do Jeleniej Góry przez Złotoryję i Lwówek – zapowiadał Patryk Wild.
Samorządowiec przyznał, że odtworzenie szlaków nie będzie tanie; kosztowne będzie zwłaszcza odtworzenie mostów, które są albo zdemontowane, albo skrajnie zniszczone. Pieniądze na takie przedsięwzięcia jednak są do zdobycia. Według zapowiedzi Patryka Wilda pociągi pasażerskie z Legnicy do Jeleniej Góry przez Złotoryję i Lwówek mają się pojawić w rozkładzie Kolei Dolnośląskich już w 2022 r.
Na pewno tak szybko pociągi nie pojawią się na stacjach między Złotoryja i Marciszowem. Ten szlak także chce przejąć samorząd województwa, ale to raczej zadanie do zrealizowania już w następnej kadencji.
Jeśli chodzi o linie z Jeleniej Góry do Karpacza i z Gryfowa do Świeradowa, to na razie można mówić o pracach studyjnych. Samorząd województwa ogłosił przetarg na przeprowadzenie analizy wykonalności dla tych linii kolejowych. W przypadku linii z Gryfowa do Świeradowa zleceniodawca ma wziąć pod uwagę ewentualne przedłużenie szlaku do Jindřichovic pod Smrkem.
Trzeba przyznać, że urząd marszałkowski bardzo ambitnie realizuje kolejowe obietnice. Branżowy portal „rynek-kolejowy.pl” zweryfikował dotychczasowe starania o przejęcie linii kolejowych. Dotąd nastąpiło już przejęcie ośmiu szlaków:
- linia kolejowa nr 316 relacji Złotoryja – Rokitki
- linia kolejowa nr 291 relacji Wałbrzych Szczawienko – Mieroszów (odcinek Szczawno-Zdrój – Sobięcin)
- linia kolejowa nr 310 relacji Kobierzyce – Piława Górna
- linia kolejowa nr 284 odcinek Jerzmanice-Zdrój – Lwówek Śląski
- linia kolejowa nr 319 relacji Strzelin – Łagiewniki
- linia kolejowa nr 323 odcinek Nowa Wieś Grodziska – Bolesławiec Wschód (linia rozebrana w 2008 roku)
- linia kolejowa nr 318 relacji Srebrna Góra – Bielawa Zachodnia (nie istnieje od 1978 roku)
- linia kolejowa nr 327 relacji Ścinawka Średnia – Radków (tory rozebrano na większym fragmencie w 1999)
 

Komentarze (93)

JG-KARPACZ i JG-KOWARY -NATYCHMIAST!!!

I Lwówek też!!! Wszyscy na Dolnym Śląsku trzymamy kciuki za reaktywację tej pięknej linii! Niestety, Urząd Marszałkowski NIE CHCE wyremontować tej linii. Napisałem "nie chce" bo osobiście zbadałem grunt wysyłając pisma do przeróżnych instytucji w tym także do Ministerstwa Infrastruktury, Urzędu Marszałkowskiego. Drugi z Urzędów wielokrotnie utrzymywał że dąży do wyremontowania linii, jednak Ministerstwo Infrastruktury w piśmie z przed dwóch miesięcy kategorycznie zaprzeczyło jakoby takie plany były intencją UMWD we Wrocławiu.

W piśmie jakie otrzymałem z Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa z dnia 07.10.2016 czytamy:

"Ze względu na fakt, że linia kolejowa nr 283 ma charakter regionalny, prace inwestycyjne mogą być finansowane przez Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego, np. w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Dolnośląskiego 2014 – 2020 (dalej: „RPO WD”). Jednocześnie należy zaznaczyć, że przedmiotowa linia nie została zarekomendowana przez Urząd Marszałkowski do wsparcia ze środków dostępnych w ramach RPO WD, a także nie została uwzględniona w liście intencyjnym zawartym 26.06.2015r. pomiędzy Województwem Dolnośląskim a PKP PLK SA w sprawie przygotowania i zrealizowania priorytetowych liniowych projektów inwestycyjnych."

Chwilę wcześniej (05.08.2016) Urząd Marszałkowski w odpowiedzi na zapytanie dot. Przedmiotowej linii odpisał.

"Równolegle nadal trwa analiza projektów kolejowych, możliwych do realizacji w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego (RPO) dla Dolnego Śląska. Jednym z rozważanych projektów jest rewitalizacja linii z Jeleniej Góry do Lԝóԝka Śl. Należy jednak podkreślić, że rewitalizacja taka była by możliwa w ramach RPO pod warunkiem efektywnego wykorzystania przez Polskie Linie Kolejowe SA dostępnych w alokacji środków dla realizacji innych projektów."

Jak widać wrocławski magistrat postanowił sprytnie umyć ręce od sprawy stanu technicznego linii 283 uzależniając przyznanie dotacji od alkokacji środków PKP PLK i jednocześnie nie rekomendując remontu tej linii w MIiB w Warszawie.

Piszesz że otrzymałeś pismo z ministerstwa dwa miesiące temu z datą 07.10.2016? I to jeszcze o RPO 2014-2020???? Jest rok 2019! Inna władza i inne realia.Nie wiem skąd to skopiowałeś ale następnym razem zwracaj uwagę na daty.

Przeczytaj trzy razy jak nie rozumiesz, wrocławski trollu. I nie spamuj ciągle dyskusji tym samym pod setką nicków, bo wszyscy wiedzą, że jesteś trollem z UMWD.

Ty masz jakieś kompleksy? Współczuję.

Nie ma nic gorszego od zakompleksionego geja.

Jest. Zakompleksiona cіota, dokładnie taka jaką był twój ojciec.

Bo największą karą dla takiego upośledzonego patola jak ty jest życie w świecie którego nie ogarnia. Takie pomyje jak ty są potrzebne- jedni cię biją, inni gwałcą a jeszcze innym ty robisz dobrze.

Zawsze wracaja ale przed wyborami

Ile razy już to było? Wszyscy zabiegają przed wyborami :D

Ile razy już to było? Wszyscy zabiegają przed wyborami :D

Już nie mogę się doczekać linii Legnica-Złotoryja-Lwówek-Jelenia Góra i linii Złotoryja-Marciszów. To są trasy , które nigdy nie powinny zniknąć. Wystarczyło dać porządniejszy tabor i promocje na bilety , a klienci sami by się pojawili.

Niech ratują linię Jelenia Gra -Lwówek Śl i Legnica- Złotoryja póki jeszcze są mosty wiadukty i tunele ..Z Lwówka do Złotoryi wszystko trzeba odbudować od nowa ..Zresztą po wyborach i tak się nie da...

Trzeba zabiegać o każdą linię. Najłatwiej powiedzieć, że się nie da, że się nie opłaca.

PKSy też likwidują coraz to więcej połączeń, a ludzie, którzy nie posiadają samochodów muszą się w jakiś sposób przemieszczać - młodzież do szkół, dorośli do pracy i nie tylko. Ciekawa oferta skusi każdego, w tym turystów.

Dzisiaj każdy myślący powinien się zastanowić kto za to wszystko odpowiada za PKP za LOT za nasze drogi sprzedawanie naszej ziemi przecież to wszystko było nierentowne PRAWDA.Na to wszystko przecież "piniedzy niema i nie będzie".

Gwizdy dla władz kolei która to skuteczny sposób polikwidowała linie kolejowe na Dolnym Śląsku nawet te rentowne, a teraz siedzą tam, nic nie robią pierdzą w stołki i skutecznie utrudniają innym ludziom przejęcie tych linii by coś na nich jeździło. Dlaczego nie jest wymieniana rentowna linia kolejowa z Jeleniej Góry przez Mysłakowice, Kowary i Ogorzelec do kamiennej Góry. Ta linia ma ogromny potencjał do przewożenia pasażerów. Mało tego na tej trasie prężnie działają liczne kamieniołomy gdzie ciężarówkami wywożony jest urobek a co za tym idzie co dwa lata gruntownie jest rozwalana psuta główna droga z Ogorzelca do Kamiennej Góry. Czy nie można te przewozy ograniczyć do najbliższych stacji kolejowych i przewozić to wszystko pociągami? Przecież z tych kamieniołomów wszystko jest wywożone na stację Kamienna Góra i dopiero tam ładowane to wszystko jest na kolejowe wagony. Czy w tym kraju ktoś myśli głową bo jak widać to na kolei myślą ale tym na co mają na dole, ****stwo i dziadostwo odwalają urzędnicy kolejowi, tylko oszukiwać i kraść potrafią.

W pełni się z Tobą zgadzam.Warto jeszcze dodać że odcinek od Kamiennej Góry do Pisarzowic został gruntownie wyremontowany pod koniec lat 80 i porzucony.Kilka lat temu był jeszcze przejezdny i odbył się nawet przejazd pociągu "retro" z parowozem.Te linie mają ogromny potencjał.Często przebiegają przez miejscowości do których nie dociera już nawet komunikacja autobusowa.Często "beton" z PKP PLK tłumaczy likwidacje jakiejś trasy tym że "nie ma zainteresowania przewoźników".Tylko jak przewoźnicy mają korzystać z danej linii skoro infrastruktura jest zdewastowana i nie nadaje się do prowadzenia sensownego ruchu.Na takich lokalnych liniach wcale nie potrzeba jakiś mega prędkości,wystarczy 60-80 km/h.Można do tego wykorzystać materiały zdemontowane z tras magistralnych.Tym sposobem została wyremontowana linia Szklarska-Jakuszyce-granica.

Przecudne tereny tylko dlaczego to się dzieje przed wyborami?Za kłamstwo powinni być ciężko karani jeżeli to nie będzie zrealizowane

Za to co zrobiła UW,PO i teraz chce zrobić KO z Polską to nie tylko kula w łeb , szubienice i pierdle, ale wymazanie z pamięci narodu na zawsze.Precz na zawsze z bandą złodziei i sprzedawczyków.

piiiisss ty wiesniaku !

Ściskam Twoją dłoń! Trafnie to ująłeś, pełna zgoda!.... dzisiaj szambo znów wybiło - patrz Taśmy S.Neumanna

No nareszcie,wrócił temat wznawiania połączeń na pkp,teraz to dopiero czuję,że idą wybory,ale jestem też pewny,że zaraz po wyborach temat zniknie tak samo jak zniknęły te połączenia:)

Kiełbasa wyborcza. Znów przed wyborami. I tak od 20 lat.

Samorząd Dolnego Śląska nie ma interesu w reaktywacji tych linii bo i tak nikt nimi nie będzie jeździł.Opłacalna jest tylko kolej w okolicy Wrocławia np do Jelcza lub właśnie obudowywane połączenie do Sobótki i dolej do Świdnicy.

O, kolekcjoner minusów z Wsiocławia przylazł, bo artykuł podlinkowano na mikolskiej stronie na Facebooku. Spadaj na swoje wsiocławskie portaliki - szambo po artykułami kolejowymi jest tam! Tutaj są merytoryczne dyskusje. A linii do Sobótki i innych wioch sami mieszkańcy nie chcą i wkrótce zostanie przerobiona na ścieżkę rowerową. Twoje dane są już wszystkim znane, śmieciu:

"I ciekawe dlaczego po wpisaniu w Google nicka "wasabiWKS" i dwóch pierwszych liczb z jego adresu IP (93.175.116.87) ujawnionego niedawno na jednym z portali wyświetlają się wyłącznie strony Polskiego Radia Wrocław na których ten wrocławski świr naparza wyzwiskami na Lwówek, Jelenią Górę, sołtysa Marczowa itd.? Policja i zniesławiane osoby - do roboty! Czy operator Aero2 wie do jakich celów ów osobnik wykorzystuje tę sieć, korzystając z możliwości łatwej zmiany numeru IP za pomocą sieci Aero2? Czy firma PSSK Sp. z o.o. - operator sieci kablowych i dostawca internetu z Wrocławia mający swoją siedzibę przy ul. Zdrowej 22/K2 (prezes zarządu: Michał Krzysztof Ickiewicz), dysponująca numerem IP 93.175.116.87 w domenie h11687.man.tk-internet.pl przydzielonym temu osobnikowi zdaje sobie sprawę, że za pomocą jej sieci od długiego czasu nagminnie łamane jest prawo w internecie?"

No właśnie dałeś popis merytorycznej dyskusji.Co kogo obchodzi jakieś wasabiWKS.

Rozebrać wszystkie tory we Wrocławiu, z których i tak nikt nie korzysta. Będzie taka sama atrakcja turystyczna jak w Jerzmanicach.

PiS da!

Po co ludzie się kłócicie i wyzywacie z tych PIS-u albo PO, KO. Wszyscy mądrzy uczciwi ludzie wiedzą że oni tam jadą na tym samym wózku i tak samo równo okradają społeczeństwo Polskie, niezależnie od partii. Tylko radykalna zmiana ustaw, przepisów itd. tak by ci tam na górze mieli bata nad sobą da nam to że ten kto dopcha się do koryta będzie uczciwie pracował na społeczeństwo. Do tej pory to psu na budę z taką egoistyczną polityką.

Jeśli chodzi o linię Gryfów - Świeradów to nie może tu być mowy o żadnym przedłużeniu do Jindrichovic, lecz o odbudowie odgałęzienia tej linii z Mirska w kierunku Wolimierza i do granicy Czech. Do dziś istnieją zresztą ślady tego szlaku i resztki stacji Wolimierz.
Natomiast linia Jelenia Góra - Karpacz nie prowadzi, jak napisał, nie posiadający chyba mapy redaktor, przez Kowary lecz rozgałęzia się na węźle w Mysłakowicach w kierunku Karpacza i Kowar, przy czym odgałęzienie kowarskie prowadzi dalej przez tunel pod drogą Kowary - Ogorzelec w kierunku Kamiennej Góry. Niegdyś było to najkrótsze połączenie Jeleniej Góry z okolicami Kamiennej Góry i Lubawki...

Po wyborach sprawa przycichnie, po czym w przyszłym roku powróci przed wyborami prezydenckimi :)

Może w końcu PiS się czymś wykaże. Mniej rozdawania pieniędzy a więcej inwestycji.

Tylko po co remontować te stare trasy.Świetną komunikacje w Kotlinie Jeleniogórskiej zapewnia PKS Jelenia Góra który zapewnia nowoczesny tabor oraz posiada rozbudowaną siatkę połączeń do okolicznych miejscowościach.Jeśli jadę gdzieś dalej w Polskę zawsze wybieram PKS Jelenia Góra bo mogę liczyć na komfortowe warunki w nowoczesnym autobusie.

Wsiocław natomiast w ogóle nie potrzebuje pociągów. Ludzie są tu zbyt biedni, a Dolny Śląsk nie będzie ciągle finansował im promocji do wszystkich okolicznych wioch. A tabor przerzucić na linie turystyczne do Lwówka, Karpacza, Kowar czy Świeradowa, gdzie jest mnóstwo bogatych turystów, zaś mieszkańcom też powodzi się dużo lepiej.

PKS i świetna komunikacja, gdzie co rusz likwidowane są połączenia - żartujesz?

Przepraszam, ale coś ostatnio źle się czuję. Właśnie wróciłem od lekarza- mam raka odbytu! Podobno przez prezerwatywy, które moi klienci zostawiali mi w tyłku zamiast wyrzucić. Moja wina bo naćpany nie zwracałem na to uwagi. O kile i ropiejących wrzodach na gębie nie wspominam, da się z tym żyć na dworcu. Jestem zerem i penerem, tanim pojemnikiem na spermę!

O, jesteś dewiancie...

Jestem dewiantem z Wrocławia i się tego nie wstydzę. Nic co zabużańskie nie jest mi obce!

Prosimy redakcję o kasowanie wpisów z wyrazami takimi jak "wsiocław"czy "wasabi co smrodem wabi".Radio Wrocław już się tym zajęło i kasuje wpisy obrażające ludzi tylko dlatego że mieszkają w różnych częściach Dolnego Śląska.Przerwijmy tą mowę nienawiści pod każdym artykułem o kolei.

Wrocławianie oczekują bazaru, gdzie można kupić tanią marchewkę, używane portki i różne klamoty z szabru, a nie dworca. I tak nikogo tu nie stać na bilety na pociąg.

Linia do Lwówka jest bardzo niewygodna dla Kolei Dolnośląskich i władz Dolnego Śląska, bo:
1. Obnaża brak zainteresowania u władz województwa lokalnymi liniami kolejowymi (wbrew propagandzie, jaką głoszą, że chciałyby już-teraz wyremontować wszystkie linie kolejowe w województwie, podczas gdy faktycznie obecna ekipa nie reaktywowała ANI JEDNEJ linii kolejowej na Dolnym Śląsku),
2. Nieudolność w dbaniu o lokalną infrastrukturę i transport publiczny (w tym brak umiejętności w zdobyciu funduszy unijnych, które właśnie służą takim celom),
3. Arogancję Kolei Dolnośląskich wobec mieszkańców dalszych części Dolnego Śląska, których zwyczajnie mają gdzieś rozsiewając tylko kłamliwą propagandę jak świetnie funkcjonuje kolej na Dolnym Śląsku na podstawie jedynie wrocławskiej kolejki aglomeracyjnej.

Dlatego trolle z Kolei Dolnośląskich i magistratu obszczekują, a nawet wulgarnie obrażają wszystkich, którzy krytycznie piszą o kolei na Dolnym Śląsku podając konkretne przykłady i robią szambo pod artykułami na tematy kolejowe, próbując sprowadzić niewygodną dla władz dyskusję do poziomu rynsztoka. Taki poziom kultury dyskusji jest w UMWD i KD. Zresztą gdy nie mają argumentów, a pijar dla władz jest bardzo ważny, to co innego mogą zrobić?

Wsiocław Wsiebodzki - Wsiobudka - Wsidnica. Wiejska kolej metropolitarna przez trzy wioski. To się nadaje jedynie do Księgi Rekordów Guinessa!

Pociągi we Wrocławiu są niepotrzebne. A dworzec zostawić na targowisko z szabru i z marchewką dla wrocławskiej biedoty zza Buga.

Proszę popatrzeć skąd ten pociąg jechał. Z Wrocławia! Pasażerowie z tego miasta bez przerwy albo by srali, albo szczali. Najgorsze śmierdzіele w pociągach. Pociągi wyjeżdżające z Wrocławia już na starcie mają zawalone kible gównem, cuchną knyszą i innymi zabużańskimi "zapa****i". Mimo że po powrocie np. z Jeleniej Góry były czyste. Wiem jak jest, bo pracuję w KD jako konduktorka. Niestety, ale jak pasażerowie zachowują się jak bydło, to i traktuje się ich jak bydło. Proszę nie mieć pretensji do obsługi pociągu.

Kulturę z domu wyniosłas czy z podwórka.

Przynajmniej nie tak jak ty, z zabużańskiego chlewa, wieśniaku z Wsiocławia.

Napisał wieśniak z kotliny, który do Wrocławia koniem jedzie.

Żebym więcej cię tu nie widział, wsiocławski tęрy śmіесiu, bo zostanie z ciebie tylko mokra plama na chodniku. I trochę góԝnа, które wcześniej zdążysz wуsгаć ze strachu.

Bo Ukraińcy zwalili się do Wrocławia, podziękujcie poprawnym politycznie politykom którzy podnoszą wam ceny biletów MPK a Ukraincom dają kartę "polaka" dzięki której mogą jeździć za darmo albo z ulgą. Ja nie mam nic do nacji i kolorów skóry i każdy jest równy ale masowe emigracje - nie. Do tego jadą same najgorsze jednostki. Nieułożone brudasy i kombinatorzy niech siedzą u siebie. Nie trzeba roznosić patologii na inne kraje. Niech się najpierw ułożą. Potem mogą myśleć o emigracji.

Postaram się wyjaśnić w kilku słowach skąd te wszystkie wulgaryzmy i wyzwiska pod artykułami o kolei.Troll Lwówecki oraz wasabiWKS byli kiedyś parą.Oboje są miłośnikami kolei.Jeden z Lwówka a drugi z Wrocławia.Poznali się podczas przejazdu pociągiem specjalnym.Postanowili ze sobą być ale odległość w związkach robi swoje.WasabiWKS poznał innego miłośnika kolei bystrzaka2000 i zakochał się w nim z wzajemnością więc zerwał z Lwówkiem.Wszyscy trzej mocno udzieli się w internecie na stronach kolejowych.No i tak się zaczęła ta wojenka od zwykłej miłosnej historii.