
Opel stał na otwartej przestrzeni, około dwieście metrów za zakładem produkcyjnym. Ogień rozprzestrzenił się bardzo szybko, zapaliła się trawa znajdująca się wokół samochodu. Interweniowała straż pożarna.
– Musieliśmy zadysponować mniejszy moduł, gdyż istniało ryzyko, że samochód bojowy nie dojedzie bezpiecznie na miejsce – mówi starszy kapitan Andrzej Ciosk, oficer prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Jeleniej Górze. Na szczęście, ogień szybko ugaszono.
Nie wiadomo, jak doszło do pożaru, w momencie zdarzenia w samochodzie ani w pobliżu nie było nikogo. Nie wyklucza się podpalenia. W samochodzie była duża ilość miedzianego drutu. Postępowanie w tej sprawie prowadzi policja.
Komentarze (4)
Czyżby nowy patent na opalanie izolacji?
Komuś się pomerdało. Zapomniał,że trzeba wyjąć przed ...
Sprzedam Opla corsę do delikatnych poprawek blacharsko - lakierniczych. :)
To pewnie ten sam sprawca co próbował obciąć kabel na mostowej, wtedy to znaleziono tylko nożyce do cięcia przewodów.