Zgłoszenie o zaginięciu w Borowicach 28-latka policjanci przyjęli wczoraj (16.12) rano. Jak relacjonuje Edyta Bagrowska z policji w Jeleniej Górze, pomimo pory zimowej mężczyzna ubrany był jedynie w bluzę, spodnie, a na nodze miał jeden but. - W związku z niskim temperaturami, odzież, którą miał na sobie mężczyzna mogła być niewystarczająca, a jego życie i zdrowie mogło być zagrożone- tłumaczy policjantka.
W poszukiwaniach zaginionego uczestniczyli jeleniogórscy policjanci oraz strażacy, goprowcy i strażnicy leśni. Poszukiwania prowadzone były przez wiele godzin, zarówno lesie, w górach oraz na drogach, z wykorzystaniem drona oraz psa tropiącego.
Na szczęście zakończyły się one sukcesem. Tego samego dnia około godziny 16.20 mężczyzna został odnaleziony przez policjantów jeleniogórskiej drogówki. Policjanci zauważyli go na drodze Sudeckiej między Borowicami a Podgórzynem. Został przekazany pod opiekę lekarzy.
Komentarze (9)
Ćpun ?
No ćpun, niestety. Biedny człowiek i pogubiony
Lokalna ordynuska Che Koniec czynska kandydatem roku dla NJ. Pozostałym kandydatom nie wstyd być w takim "gronie"??
Naucz się pisać po polsku bo to jest dopiero wstyd!
A coś konkretnego? Bo wstyd to być w jednym "gronie" z warchołem. Chyba że mamy inne wartości...
PiOtrowicza ?
"A coś konkretnego? Bo wstyd to być w jednym "gronie" z warchołem. Chyba że mamy inne wartości..."
To jest obronczyni macicy a nie warchoł.
A wy jesteście pedzie