- Policjanci otrzymali zgłoszenie o tym wypadku około godziny 13.30. Na miejsce jedzie właśnie prokurator z Prokuratury Rejonowej w Lwówku Śląskim – mówi Marek Madeksza, rzecznik prasowy lwóweckiej policji.
Według wstępnych ustaleń, mężczyźni zaczadzili się po tym, jak uruchomili pompę spalinową. Obaj to mieszkańcy Lubomierza w wieku 45 i 59-lat. Jeden z nich był strażakiem OSP. Jednego z mężczyzn do przyjazdu pogotowia reanimowali strażacy. Niestety nie udało się go uratować.
Czynności wyjaśniające tego nieszczęśliwego wypadku prowadzą policjanci z lwóweckiej komendy wraz z prokuratorem.
Wkrótce więcej informacji na ten temat.
Komentarze (4)
po pierwsze to zaspalinili sie a nie zaczadzili. po drugie to pogotowie przyjechało 5 sekund później od straży, po trzecie to została wysłana jedna karetka, inne były w drodze po dotarciu pierwszej- zespół poprosił o jeszcze 2 karetki. 1 ratownik zajął się pierwszym wyniesionym z piwnicy, a drugi ratownik drugim, jednocześnie prosząc strażaków o pomoc przy uciskaniu klatki piersiowej. wiec to nie strażacy reanimowali do czasu przyjazdu pogotowia, ktoś sobie lubi dodawać "zasług". policjanci otrzymali zgłoszenie, ale powiedzieli że ni chu nie przyjadą, chyba że trup się ściele. i masz babo placek, musieli przyjechać. zgłaszała mieszkańczyni... od siebie dodam iż szkoda chłopaków
przykre to jest, szkoda tych ludzi :(
Jaka gmina taka straż!
Gminna straż pożarna powinna znać zasady udzielania pierwszej pomocy a nie czekać na przyjazd karetki !!!
ja widziałem sam woż strażaczki i jeszcze mijałem za gryfowem w radoniowie trzecie pogotowie ale z lubania straszne:( to nie jest śmieszne hehe :(