Na szczęście, podobnych zdarzeń nie było w Jeleniej Górze. - To była bardzo spokojna niedziela – potwierdza Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji. - Przez cały dzień mieliśmy dwa zgłoszenia, ale żadne z nich nie było związane z orkiestrą.
To m.in. dlatego, że w mieście było sporo pieszych patroli policji i straży miejskiej. Pilnowały one porządku przez cały dzień. A i sami wolontariusze byli ostrożni. - Od kilku lat przyjmujemy stałą liczbę 300 osób – mówi Marian Łata, komendant hufca ZHP, gdzie mieścił się sztab. - Kilka lat temu przyjęliśmy 500 wolontariuszy, ale to nie opłaciło się. Zebrali tyle samo pieniędzy co 300 osób, a było sporo kłopotów z upilnowaniem wszystkich.
Komentarze (1)
po schwytaniu obciąć łapy...i tyle :angry: :angry: