To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Wyszedł z komisariatu i dalej kradł

Wyszedł z komisariatu i dalej kradł

Swoisty szczyt bezczelności ustanowił 20-latek z Myśliborza, który został zatrzymany za kradzieże. Niedługo po przesłuchaniu wyszedł z komisariatu i... dalej kradł.

Chłopak przyjechał do Karpacza i okradał mieszkańców i turystów. Ukradł m.in. laptopa, telefony komórkowe, kamerę cyfrową oraz skuter. Wpadł w sobotę. Mężczyzna wczoraj został przesłuchany.

- Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny, poręczenie majątkowe i zakaz opuszczania kraju – mówi podinspektor Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. Większość łupu udało się odzyskać, brakowało jednak jednego telefonu komórkowego.

Wczoraj 20-latek wyszedł z komisariatu, ale wieczorem ponownie miał do czynienia z policją. Przyłapano go niemal na gorącym uczynku kradzieży telefonu komórkowego. Próbował ukraść go turystce. Zauważył to jeden ze świadków i zawiadomił policję.

- Okazało się przy tym, że miał przy sobie telefon, którego wcześniej szukaliśmy – mówi E. Bagrowska.

Było to wczoraj o godz. 20.30. Wcześniej 20-latek z Myśliborza szedł w zaparte, że z kradzieżami nie ma nic wspólnego i że do Karpacza przyjechał na wczasy. Ciekawe, co wymyśli teraz.
 

Komentarze (1)

Ale Debil !