W spotkaniu wyjazdowym nasi koszykarze mieli dużą przewagę, ale popełniali proste błędy w obronie przez co rywalizacja była wyrównana. Gospodarze dysponowali wysokimi graczami, którzy zdobywali punkty „na tablicach” i skutecznie zbierali piłki. Kluczem do sukcesu Spartakusa była wysoka skuteczność dwóch zawodników – Piotra Kozyry (24 pkt.) i Krzysztofa Samiec (18 pkt.), którzy łącznie zdobyli ponad połowę punktów dla swojej ekipy. - Mecz był bardzo ciężki. Mimo naszej przewagi zwycięstwo nie przyszło łatwo. Gratuluję chłopakom, ponieważ wykonali plan w stu procentach – mówiła po meczu trenerka zespołu. Za tydzień arcyważne spotkanie, który może decydować o układzie czołówki tabeli w przyszłości. Jeleniogórzanie na własnym parkiecie zmierzą się z KKS-em Siechnice, który ma na swoim koncie dwa zwycięstwa. Spotkanie odbędzie się w sobotę (22 października o godz.14:00).
Maximus Kąty Wrocławskie – Spartakus Jelenia Góra 71:80 (16:17, 19:21, 18:21, 18:21)
Spartakus: Kozyra 24, Samiec 18, Gniadzik 10, Tokarewicz 9 , Rachmiel 5, Adamczyk 5, Milancej 4, Jaszczur 3, Kiciński 2, Nowicki.
Komentarze (3)
czy autor tekstu chodził na lekcje matematyki? raczej wątpliwe
czy mozecie do artkykułów dorzucać rowniez tabele ligową? atrakcyjnosc relacji wtedy na pewno wzrosnie
przeliczyłem raz jeszcze punkty i wszystko jest w porządku więc nie rozumiem aluzji?