Tylko początek spotkania był wyrównany. W 9. minucie na tablicy widniał wynik 4:4. Później rywalki zdobyły pięć bramek z rzędu i w kolejnych minutach powiększały tę przewagę. Nie do zatrzymania były Hanna Sądej i Katarzyna Kołodziejska. Druga część gry była bardziej wyrównana, ale rywalki długimi minutami grały rezerwowym składem. Ich zwycięstwo ani przez moment nie było zagrożone.
KPR Jelenia Góra – Energa Koszalin 25:36 (9:17)
KPR Jelenia Góra: Hoffman, Pękalska, Janik – Grobelska 6, Mączka 5, Michalak, Nowicka i Uzar po 3, Jasińska 2, Tomczyk, Oreszczuk i Bilenia po 1, Bielecka.
Komentarze (2)
Jakieś foty?