Wyrzucił psa czy nie?
– Przy drodze pomiędzy Podgórzynem a Borowicami ktoś porzucił psa – poinformował nas jeden z czytelników. Dodał, że pies był uwięziony w kartonie. Mężczyzna zadzwonił także na policję i do gminy.
– Sprawdziliśmy to – mówi podinspektor Edyta Bagrowska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Jeleniej Górze. - Nasz patrol był tam dwukrotnie. Owszem, znalazł karton wyścielony kocem, ale żadnego psa tam nie było.
Jak dowiedzieli się policjanci, karton pozostawił tam jeden z mieszkańców. Po to, by jakiś bezpański pies mógł się w nim schronić w czasie zimy i mrozów. – Całkiem możliwe, że zgłaszający widział tam psa, ale na pewno nie był on uwięziony. Może po prostu skorzystał na chwilę z pozostawionego schronienia – mówi rzeczniczka policji.
Szukaj
Najczęściej czytane
Ostatnio komentowane
-
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http... -
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without... -
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
-
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin... -
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...
Komentarze (6)
Ale inteligentny ten piesek ?????
przyszedł z jeleniej góry bo słyszał że pod borowicami jest karton i można z niego skorzystać- mądry pies
Jechałam z Borowic po godz. 14 tej i widziałam pieska leżącego zwiniętego w kłębuszek przed kartonem na jakiś szmatach.
kazdy h*j na swój strój.........................
poprostu pies psy przechytrzył hihi
Bierzcie psy-a jak się nimi nacieszycie-to won na ulice, na mróz-a co. W ogóle nie myślcie o tym co się z nimi stało do końca życia. Nieważne czy wpadł pod samochód i 2 tyg. umierał w rowie,a może zdechł z głodu,może w chorobie i cierpieniu pożył jeszcze trochę. Ja mogę zagwarantować jedynie,że jak zobaczę kogoś kto wyrzuca psa-to do końca życia zapamięta to spotkanie. Nie szanujecie przyjaciół najwierniejszych-to ja też okażę wam totalny brak szacunku. Łańcuchem do drzewa przywiążę i pozostawię z informacją-za jaki czyn to jest kara-nikt wam nie pomoże-może szybko zeżrą was wilki i będzie mniej bezdusznych,egoistycznych S*********w na tym świecie. Dziś przejadę się w to miejsce-jak psiak tam będzie-to go zabiorę -potem coś się wymyśli. Nie raz przygarniałem bezdomne psy i koty-i ZAWSZE udało się mi znaleźć dla nich dom-więc nigdy nie zrozumiem tych co psy po prostu wyrzucają-zero tolerancji. Te zwierzęta tesknią, są głodne i jest im zimno-to człowiek oswoił psy i koty-więc ma moralny obowiązek sie nimi opiekować.