Wyremontowali świetlicę w Domu Dziecka w Szklarskiej Porębie!

Wojciech Podoba z Dąbrowicy wraz z żoną tworzą rodzinę zastępczą. Kiedy przed miesiącem odwiedził Dom Dziecka w Szklarskiej Porębie i zobaczył fatalny stan świetlicy dla dzieci młodszych, postanowił odmalować pokój. Pomysłem podzielił się z kolegami i koleżankami w pracy, głównie z kierownikami poszczególnych działów w firmie. Do akcji włączył się dyrektor Castoramy, który nie tylko sfinansował materiały budowlane, ale całe nowe wyposażenie świetlicy. Miało być małe malowanie, skończyło się na generalnym remoncie.

Wojtek Podoba wraz z ośmioosobową ekipą, głównie sam z Rafałem Nalewajkiem, przez pięć dni po pracy jechali do Szklarskiej Poręby i remontowali świetlicę. Kiedy wychowawcy wraz z dziećmi z domu dziecka wyjechali na weekend, złożyli meble i ustawili świąteczne dodatki. To była niespodzianka dla wszystkich. Nawet dyrektor domu dziecka nie wiedział, że świetlica zostanie tak wyposażona. Na świąteczne ozdoby, łakocie dla dzieci, kolorowe poduszki, a nawet ramki na zdjęcia wiszące na ścianie złożyli się koledzy i koleżanki Wojtka Podoby z pracy. W świetlicy stanęła nawet nowa choinka... z prezentami dla dzieci.

- Akcja wyszła z potrzeby serca dla dzieci, nie dla poklasku – zaznaczają sprawcy całego przedświątecznego zamieszania.

- Naprawdę, rewelacja. Bardzo, bardzo jesteśmy wam wdzięczni. Myśleliśmy, że będzie tylko malowanie. A tu nowe meble, tak kolorowo. Odebrało mi mowę - mówił Mariusz Owczarek, dyrektor Domu Dziecka - Dzieciom będzie tutaj miło się spotykać, odrabiać lekcje. Tutaj zrobimy Wigilię.

Wychowawca, Grażyna Dymarska powiedziała wprost:

- Zatkało mnie. Było tu tak ponuro, przygnębiająco. Teraz jest ślicznie. Mam świeczki w oczach.

- Teraz należycie do przyjaciół naszego domu. Kiedy będziecie wracać zmarznięci po nartach, wpadajcie do nas na herbatę – zapraszał dyrektor domu dziecka tych, którzy podarowali dzieciom coś najcenniejszego: nie tylko pieniądze, ale swój czas i swoją konkretną pracę przez wiele dni i... jedną calutką noc.

Zresztą, zdjęcia zrobione podczas remontu świetlicy i prezentujące efekt finalny – mówią najwięcej.