Bezmyślność, nieodpowiedzialność – trudno znaleźć słowa, by określić zachowanie 55-letniego kierowcy. Wiózł on grupę chłopców – piłkarzy Pogoni Świerzawa - w wieku 14-17 lat. Było to po meczu, który odbył się dzisiaj w Miłkowie.
- Na wysokości stacji benzynowej w Mysłakowicach wyprzedzał, doszło do poślizgu tylnych kół, nie zapanował nad pojazdem, przewrócił go na bok w wyniku czego doszło do wypadku . Samochód przewrócił się na bok – relacjonuje mł. aspirant Marcin Drozd z Wydziału Ruchu Drogowego KMP Jelenia Góra.
Na miejscu była policja, straż pożarna i pogotowie. Droga do Karpacza była zablokowana. Kierowcy musieli jechać przez Łomnicę.
Jak się okazało, kierowca był pijany. - Został przebadany alkomatem. Wynik to 2 promile – mówi Marcin Drozd. - Został zatrzymany do wytrzeźwienia, jutro będą prowadzone z nim dalsze czynności.
Trzy osoby z najpoważniejszymi obrażeniami trafiły do szpitala w pierwszej kolejności,. Pozostali, którzy mniej ucierpieli, byli przewożeni karetkami sukcesywnie. Jednym z pierwszych był opiekun drużyny. Jak powiedzieli nam policjanci, w pewnym momencie stracił on przytomność.
W sumie busem jechało 15 osób i kierowca.
- To było tak szybko, że nawet nie zorientowaliśmy się, o co chodzi – opowiada Kamil Bijak, jeden z chłopców, który podróżował busem. - W pewnym momencie zaczął wyprzedzać citroena, miał na liczniku ok. sto na godzinę – mówi Kamil. - Zagapił się i leciał prosto w barierkę, zaczął kontrować, zarzuciło nas na bok i polecieliśmy.
Chłopcy przyznają, że mieli poczucie, że coś jest nie tak z kierowcą. - Już w pierwszą drogę jak jechaliśmy ze Świerzawy to były takie dwa trudne momenty. Raz prawie do rowu wjechaliśmy i prawie w znak przywaliliśmy – opowiada uczestnik. - Myśleliśmy, że on jakiś jest „korbnięty”. Nie spodziewaliśmy się, że jest pijany.
Najbardziej ucierpieli ci, którzy siedzieli z przodu. Był tam też Kamil, ale miał więcej szczęścia.
- Jakoś rękę instynktownie dałem na głowę i spadając się zaasekurowałem - mówi. - Najgorsze, że nie mieliśmy pasów bezpieczeństwa. Chcieliśmy się pozapinać. Jak mu mówiliśmy, żeby zwolnił, to tylko się śmiał.
Rzeczniczka jeleniogórskiej policji podinspektor Edyta Bagrowska nie wyklucza, że kierowcy zostanie postawiony zarzut spowodowania zagrożenia w ruchu lądowym. On sam wyszedł z tego zdarzenia bez szwanku.
Komentarze (22)
pokazcie morde tego debila!!! jak to mozliwe ze nikt nie zauwazyl ze kierowca byl pijany!!!! lapy bym polamala i nigdy wiecej by nie uniosl wody do mordy!!!
Gdzie były osoby odpowiedzialne za tych młodych ludzi trener? prezes klubu? przecież jeżdżą na mecze?Nie widzieli w jakim stanie jest kierowca?a może przyczynili się też do tego w jakim stanie był(razem pili)gdzie rozum u ludzi dorosłych?Brak słów na takich palantów .
I czemu się dziwić tak się odstresowuje połowa Polaków a i młodzież zastrzyk adrenaliny,której tak bardzo potrzebuje dostała.
Debilu! Jakby tam moje dziecko jechało, to codziennie byś miał morde obijaną aż do ostatnich twoich dni.
Rodzice!!!! Komu wy oddaliście swoje dzieci?
Może być z siebie dumny, jest na stronie tvn24.
trener wraz ze swoimi koleszkami podczas meczu awanturowali się i popijali browarki, więc to też ich wina. Trener, za duże słowo dla takiego chłystka.
Ciekawe co ten koleś miał w głowie ze wsiadł za kiere wioząc młodych sportowców. i jak do tego doszło ze samochód jest obrócony w stronę drogi na Karpacz skoro wracali z meczu w Miłkowie... zero odpowiedzialności!!
Ej, ty gościu , nie wtrącaj sie do tego. I od trenera daleko
ciekawe z kim teraz Pogoń Świerzawa będzie jeździła na mecze:)
Chaos przy tym wypadku kompletny ! Jedynie którzy byli zorganizowani to Strażacy ! Policja wcześniej nie wyznaczyła objazdów bo i po co niech ludzie stoją w korku i się patrzą co się dzieje! A karetki to chyba nie wiedziały po co przyjechały :pinch:
Zgadzam się, może chlali razem , może nie ale to nie zmienia faktu, że musieli zauważyć że kierowca pijany, chyba, że byli w gorszym stanie.
To juz drugi wybryk tej firmy i drugi poważny wypadek w ciągu ostatnich dwóch miesięcy.Poprzednio z pośpiechu na regularnej lini Złotoryja- Rząsnik kobieta kierująca busem przewoźnika uderzyła w autobus (chyba pksu) ale wyklepany wrak jeździ dalej tego tez pewnie się wyklepie i będzie jeździł ..... smutne to!!!!!!!
To juz drugi wybryk tej firmy i drugi poważny wypadek w ciągu ostatnich dwóch miesięcy.Poprzednio z pośpiechu na regularnej lini Złotoryja- Rząsnik kobieta kierująca busem przewoźnika uderzyła w autobus (chyba pksu) ale wyklepany wrak jeździ dalej tego tez pewnie się wyklepie i będzie jeździł ..... smutne to!!!!!!!
To nie pierwszy raz tego kierowcy na dwóch gazach za kólkiem tylko pierwsza tragedia do ,której doszło mam nadzieje że ostatnia i nie powtórzą sie wystuacje wyjazdów na ryby w Zielonogórskie i brak kierowcy do powrotu bo się uchlal teraz milego siedzenia i mam nadzieje ze zostanie posadzony za spowodowanie katastrofy lądowej i max 10 la Czy ktos wie ile mieli promili opiekunowie>?????????????????????????????????????????? Gdzie byl prezes????????????????????????????????????????? Rodzice gdzie byliscie i komu powieżacie dzieci pogonić prezesa
wydojcie go dobrze z kasy
To juz drugi wybryk tej firmy i drugi poważny wypadek w ciągu ostatnich dwóch miesięcy.Poprzednio z pośpiechu na regularnej lini Złotoryja- Rząsnik kobieta kierująca busem przewoźnika uderzyła w autobus (chyba pksu) ale wyklepany wrak jeździ dalej tego tez pewnie się wyklepie i będzie jeździł ..... smutne to!!!!!!!
To,że kierowca pijany to jeden obsurd, ale to ,ze uczestnicy tegoż pojazdu tez podejżewali ze chyba kierowca jest "wypity" (co wynika z filmu wyzej umieszconego), to dlaczego sami nie zareagowali?przecież to juz nie male dzieci, by nie mogli w jaki kolwiek sposob temu zapobiec. Sami sobie winni. a gdzie rodzice?
Gwizdy dla tych, ktorzy dorabiaja juz dziwne wersje tegoz zdarzenia a mianowicie,ze to wypadek malych dzieci, ze wynoszomo ciala w workach.. eh brak słow dla takich pustakow , a kierowce to nie do wiezienia, bo i niby dlaczego mmay go utrzymywac ze swoich podatkow? Kara byc powinna i to solidna kamieniolomy? he he
ej , przestańcie najezdżać na firmę ! poprostu zatrudniła nieodpowiednia osobe! gdyby pan K wiedział co to za kierowca napewno by go nie zatrudnił
kierowce za jaja i do sufitu tak na 10-15 lat.. i tyle, niech czuje że źle zrobił ;D no ale zastanawiam się, jak prezes załatwił transport.? żeby kierowca był pijany.? to jest skandal. ja rozumiem że podczas wyjazdu na drodze może dojść do wypadku, ale żeby kierowca był pijany.? żal! kompletnie nieodpowiedzialny facet. od razu pod ściane takiego albo jak mówiłem wyżej - pod sufit..
Banan świetnie opisał przebieg zdarzeń